Komentarz: Analiza niezależnego raportu niemieckiego uczonego na temat tak zwanej „przymusowej sterylizacji”i „ludobójstwa”Ujgurów w Sinciangu

Amerykańskiego Fundacja Jamestown opublikowała 29 czerwca raport niemieckiego uczonego Adriana Zenza zatytułowany „Sterylizacja, krążki antykoncepcyjne i przymusowa antykoncepcja: akcja chińskiej Partii Komunistycznej mająca na celu obniżenie wskaźnika płodności Ujgów w Sinciagu”.

Dokument ten był atakiem, który oczernił sytuację praw człowieka w Sinciangu w Chinach, oskarżając władze tego regionu o wprowadzenie przymusowej polityki „ludobójstw rasowych” w kontekście „strategii kontroli masowego pochodzenia etnicznego”.

Z analizy raportu wynika, że tylko ze zdjęć wykorzystanych przez Adraina Zenza można wysunąć wnioski, że dokument ten jest niepoważny, zawiera fikcyjne relacje graficzno-tekstowe, złośliwie interpretuje poszczególne przypadki, a przedstawione wnioski nie mają merytorycznej podstawy, gdyż są pełne subiektywnych spekulacji.

W 2007 roku Adrian Zenz podróżował po Sinciangu, ale zdjęcia umieszczone w raporcie nie pochodzą z tej podróży. Fotografie zostały pobrane z internetu i nie są one zgodne z treścią jego tekstu. Autor wydedukował stan planowania rodziny w Sinciangu na podstawie fałszywych raportów. Przypuszcza on, że w tym regionie prowadzi się tak zwaną „przymusową sterylizację” i „ludobójstwo rasowe”.

Badania prowadzone przez uczonego, jakim jest Adrian Zenz, są sprzeczne z normami i etyką akademicką, a w pewnym stopniu zdemaskowały one polityczny charakter tego raportu. Takie praktyki nie należą już do kwestii zakresu akademickiego, ale są rażącym przykładem na wykorzystanie nazwy badań naukowych do działań politycznych.

„Niezależne raporty”, takie jak raport Adriana Zenza, są w rzeczywistości nowym kierunkiem, trendem i narzędziem międzynarodowej opinii publicznej w sprawie praw człowieka związanych z Sinciangiem. W imieniu tak zwanych ekspertów głoszone są wątpliwe teorie, które są środkiem, za pomocą którego zachodnie siły antychińskie ingerują w wewnętrzne sprawy Chin