Komentarz: Idea „Najpierw Ameryka” jest zasadniczo „amerykańskim zagrożeniem” dla pokoju na świecie

2020-09-26 19:57:29
Podziel się:

Podczas ogólnej debaty 75. Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która odbyła się kilka dni temu, prezydent USA Donald Trump wygłosił przemówienie wideo, pełne arogancji, uprzedzeń i kłamstw.

Być może ze względu na posiadanie „najpotężniejszej” armii na świecie przywódca USA promował unilateralizm niezgodny z atmosferą konferencji, chwaląc się jednocześnie, że Stany Zjednoczone wypełniają swoją „misję rozjemcy” w odniesieniu do irańskiej kwestii nuklearnej. Działania USA w kwestii przeciwdziałania terroryzmowi i wydatków wojskowych NATO są samozwańcze i pełne błędów. Zaś samolubne i hegemoniczne promowanie idei „Najpierw Ameryka” budzi powszechne oburzenie w społeczności międzynarodowej.

Jak wszyscy wiemy, Stany Zjednoczone jednostronnie wycofały się z porozumienia nuklearnego z Iranem w maju 2018 roku i straciły kwalifikacje jako uczestnika. Jednak sekretarz stanu USA Mike Pompeo wysłał niedawno list do Rady Bezpieczeństwa, w którym arbitralnie domagał się uruchomienia mechanizmu „szybkiego przywrócenia sankcji” przewidzianego w rezolucji ONZ nr 2231 wobec Iranu, któremu sprzeciwiała się zdecydowana większość członków Rady. Stany Zjednoczone przez długi czas, ze względu na własne interesy geopolityczne i energetyczne, walczyły z objawami, a nie podstawową przyczyną terroryzmu, a nawet stworzyły grunt dla wzrostu terroryzmu.

Ranking