Komentarz: USA nie ma prawa do oceniania sytuacji praw człowieka w Tybecie
Prezydent USA Donald Trump podpisał w niedzielę ustawę o skonsolidowanych środkach na 2021 r. oraz ustawę o łagodzeniu skutków epidemii COVID-19, które zawierają wiele krytyki wobec działań Chin, w tym informacje o sytuacji praw człowieka w Tybecie. Chińskie Stowarzyszenie Ochrony i Rozwoju Kultury Tybetańskiej stanowczo sprzeciwia się tym działaniu podejmowanym przez Stany Zjednoczone.
W 2020 roku przypada 69. rocznica pokojowego wyzwolenia Tybetu. W ciągu ostatnich 69 lat sprawa ochrony praw człowieka w Tybecie poczyniła ogromne postępy. Osiągnięto dużo sukcesów, w tym m.in pokojowe wyzwolenie, reformy demokratyczne oraz powstanie autonomicznego systemu regionalnego. Gospodarka i społeczeństwo Tybetu rozwijały się szybko, a prawa ludzi wszystkich grup etnicznych w Tybecie, w tym i wolność religijna, zostały w pełni zagwarantowane i szanowane. Kultura Tybetu również znacznie się rozwijała.
Ignorując fakt niektórzy amerykańscy politycy działają w bardzo barbarzyński sposób, a próba nałożenia represji na Chiny z pewnością będzie porażką. Sprawa Tybetu jest sprawą wszystkich Chińczyków, a żadna zewnętrzna siła nie może uniemożliwić Tybetańczykom dążenia do lepszej przyszłości wraz z ojczyzną.