MSZ Chin o obecnych stosunkach chińsko-amerykańskich
Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin Hua Chunying mówiąc o oczekiwaniach dotyczących przyszłych stosunków chińsko-amerykańskich powiedziała w czwartek na konferencji prasowej, że w ciągu ostatnich czterech lat niewielka grupa antychińskich polityków, którzy działali we własnym interesie, wymyślili tak wiele kłamstw i podżegali do nienawiści i rozbieżności. Ludzie z obu krajów cierpieli z powodu nienawiści i podziału i wielu wzywało do powrotu wzajemnych stosunków na normalny tor. Prezydent Joe Biden w swoim przemówieniu inauguracyjnym nieustannie podkreślał „jedność” i „uzdrowienie”, tego również potrzebują obecne stosunki chińsko-amerykańskie.
Joe Biden został w środę 20. prezydentem USA. Hua Chunying pogratulowała mu objęcia urzędu i wyraziła również nadzieję, że prezydent Biden będzie miał spokojne i udane rządy.
Hua Chunying zwróciła uwagę, że obie strony powinny wykazać się odwagą i mądrością, szanować się nawzajem - to na Chinach i USA ciąży największa odpowiedzialność, a także ogromne oczekiwania społeczności międzynarodowej.
Zdaniem rzeczniczki, to normalne, że Chiny i Stany Zjednoczone mają pewne różnice ze względu na różne systemy społeczne, etapy rozwoju oraz historię i kulturę. Zauważyliśmy jednak, że prezydent Biden powiedział w swoim przemówieniu, że demokracja powinna dopuszczać różnice, a rozbieżność nie powinna prowadzić do podziałów. Rzeczniczka chińskiej dyplomacji uważa, że powinno to również znaleźć odzwierciedlenie w stosunkach międzynarodowych. Kraje o różnych systemach społecznych, kulturowych i ideologiach powinny być w stanie współistnieć w harmonii, dialogu i współpracy, i czynić wysiłki na rzecz osiągnięcia pokoju, stabilności i rozwoju na świecie.