USA powinny rozwiązać swoje wewnętrzne problemy związane z prawami człowieka

2021-03-22 15:44:51
Podziel się:

Dialog strategiczny wysokiego szczebla między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, który odbył się w Anchorage, właśnie się zakończył, a „zderzenie” dyplomatów z obu stron nadal trwało na konferencji ONZ.

Według Associated Press, Reuters i innych zagranicznych mediów, 19 marca, na spotkaniu ONZ, które odbyło się tego dnia z okazji Międzynarodowego Dnia Eliminacji Dyskryminacji Rasowej, Linda Thomas-Greenfield, stała przedstawicielka Stanów Zjednoczonych w ONZ fałszywie twierdziła, że Chiny dopuściły się „śmiertelnych zbrodni” na mniejszościach etnicznych w Sinciangu. Urzędniczka USA po raz kolejny zdyskredytowała i oczerniła Chiny.

Dai Bing, zastępca stałego przedstawiciela Chin przy ONZ, natychmiast stanowczo zaprzeczył temu. Zwrócił uwagę, że Stany Zjednoczone ingerują w wewnętrzne sprawy Chin. Tak zwane „ludobójstwo w Sinciangu w Chinach” to kłamstwo, którego nie można ukryć. Wręcz przeciwnie, sytuacja wewnętrzna w USA w zakresie praw człowieka jest bardzo zła, a Stany Zjednoczone nie mają kwalifikacji, by potępiać inne kraje.

Podczas zakończonego właśnie chińsko-amerykańskiego dialogu strategicznego wysokiego szczebla, Yang Jiechi, członek Biura Politycznego Komitetu Centralnego KPCh stwierdził, że w Stanach Zjednoczonych istnieje wiele problemów związanych z prawami człowieka. USA powinny zarządzać swoimi sprawami i nie powinny wygłaszać nieodpowiedzialnych uwag na temat praw człowieka i demokracji w Chinach.

Ranking