Komentarz: Dyplomacja Japonii z Chinami schodzi na manowce

2021-04-29 16:24:17
Podziel się:

27 kwietnia Japońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało „Niebieską księgę dyplomacji” w wersji z 2021 r., w której, z jednej strony pojawiły się spekulacje na temat sporu o wyspy między Chinami a Japonią, wspomniano o Morzu Południowochińskim, Hongkongu, Sinciangu i innych kwestiach, przesadnie wyolbrzymiono tzw. „zagrożenie płynące z Chin”, a z drugiej strony, nazwano stosunki chińsko-japońskie na poziomie ekonomicznym „jednymi z najważniejszych stosunków bilateralnych”. Wyraźne oddzielenie polityki i gospodarki uwydatnia ogromną sprzeczność polityki Japonii wobec Chin.

Gabinet obecnego premiera Suga Yoshihide podjął w swojej polityce wobec Chin szereg nadzwyczajnych działań, zwłaszcza publiczne wyrażanie tzw. „Zaniepokojenia” sytuacją w Cieśninie Tajwańskiej, co świadczy o tym, że poważnie przekroczył czerwoną linię w relacjach chińsko-japońskich.

Po dojściu do władzy nowego rządu USA wdrożyły strategię zjednoczenia sojuszników w celu powstrzymania Chin. Gabinet Suga Yoshihide liczył na to, że zbliżenie do USA i pokaz siły przeciwko Chinom, nie tylko uzupełni dyplomatyczne niedostatki, ale także złagodzi presję na reelekcję.

Niemniej jednak w 2020 roku japoński eksport do Chin stanowił 22% całkowitego eksportu, przekraczając eksport do Stanów Zjednoczonych, który wynosił 17% . Japonia jest silnie uzależniona gospodarczo od rynku chińskiego i nawet jeśli nawiąże ściślejszy sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, to nie będzie w stanie uzyskać ogromnych korzyści ekonomicznych. Dlatego też japońska „ Niebieska księga dyplomacji” nadal definiuje stosunki chińsko-japońskie jako „jedne z najważniejszych stosunków dwustronnych”.

Jest bardzo widoczne , że polityczna konfrontacja Japonii z Chinami stworzyła ogromną sprzeczność z jej zależnością gospodarczą od Chin. W wyniku spekulacji na temat tzw. „zagrożenia płynącego ze Chin”, handel i inwestycje Japonii z Chinami nieuchronnie ucierpią i nie przyniesie to żadnych korzyści interesom tego kraju. Dzisiejsza Japonia musi czym prędzej zejść ze złej drogi dyplomacji i ponownie przeanalizować swoje stosunki z Chinami.

Ranking