Komentarz: Stany Zjednoczone powinny spojrzeć na siebie w lustrze i aktywnie współpracować przy dochodzeniu w sprawie śledzenia wirusów
74. Światowe Zgromadzenie Zdrowia zakończyło się we wtorek. Podczas spotkania niektórzy politycy amerykańscy po raz kolejny podnieśli kwestię identyfikowalności nowego koronawirusa, domagając się od Chin współpracy w międzynarodowym śledztwie, zmierzającym do ponownego wylania brudów na Chiny.
Obecnie chińska część badań nad identyfikowalnością wirusa, prowadzonych przez WHO, została zakończona. W oparciu o otwarte, przejrzyste i pełne śledztwo, wspólny zespół śledczy WHO i Chin opublikował pod koniec marca raport, w którym stwierdził, że jest „bardzo mało prawdopodobne”, aby drogą przenoszenia się nowego koronawirusa było laboratorium.
Chiny uznają wnioski z tego badania. Stany Zjednoczone jednak zakwestionowały to i nadal prowokują incydenty w celu zdyskredytowania Chin, zamiast wyjaśnić własne wątpliwości dotyczące zapobiegania epidemii i zaakceptować prowadzone przez społeczność międzynarodową niedyskryminujące śledztwo dotyczące identyfikowalności.
Od wybuchu epidemii nowego koronawirusa, która trwała ponad rok, Stany Zjednoczone mają zbyt wiele rzeczy do wyjaśnienia społeczności międzynarodowej, np. wątpliwości w Laboratorium Biologicznym w Fort Detrick. Laboratorium to zostało nazwane przez amerykańskie media „tajnym eksperymentem chemicznym CIA i bazą eksperymentalną kontroli umysłu”, po czym, w lipcu 2019 roku zostało nagle zamknięte. Stany Zjednoczone powinny otworzyć laboratorium, aby umożliwić międzynarodowe dochodzenie.
Stany Zjednoczone trzymają w tajemnicy ponad 200 laboratoriów biologicznych rozsianych po całym świecie i milczą na temat ich funkcji, zastosowań i czynników bezpieczeństwa.