Komentarz: Po nazwie "hiszpańskiej grypy" można ocenić amerykańską metodę obwiniania innych krajów

Amerykanie mają haniebną historię w zrzucaniu winy na innych w sprawie poszukiwania źródła pochodzenia epidemii. Pandemia, która wybuchła w Stanach Zjednoczonych w 1918 roku, rozprzestrzeniła się w Europie i na całym świecie, ale została nazwana „hiszpańską grypą”, co bardzo stygmatyzowało Hiszpanię.

Amerykański historyk John Barry poświęcił dużo czasu na studiowaniu tego okresu historii i jest autorem książki „Wielka grypa: epos o najgroźniejszej pladze”(The great influenza the story of the deadliest pandemic in history). Przypomniał on, że w marcu 1918 r. w obozie wojskowym w Kansas w Stanach Zjednoczonych nagle wybuchła pandemia grypy. „Pacjentem Zero” był wojskowy amerykański kucharz. Najnowsze badania pokazują, że w latach 1918-1919 z powodu tej epidemii zmarło od 50 milionów do 100 milionów ludzi na całym świecie.

Chociaż pandemia wybuchła w Stanach Zjednoczonych 100 lat temu, została nazwana „hiszpańską grypą”. Podczas globalnej pandemii wirusa Covid-19 w ciągu ostatniego roku politycy amerykańscy w sprawie pochodzenia koronawirusa oczerniali inne kraje. USA nieustannie wypuszczają wirusa politycznego w świat zewnętrzny poprzez praktykę zrzucania winy na innych, co pokazuje wyraźnie światu, że w porównaniu z sytuacją sprzed 100 lat, spontaniczne działanie i praktyka zarzucania winy na innych nie zmieniły się.