Komentarz: Laboratoria w USA, które budzą wiele wątpliwości, muszą zaakceptować dochodzenie w sprawie identyfikowalności bez dyskryminacji

2021-08-29 20:02:47
Podziel się:

Amerykańska agencja wywiadowcza przygotowała niedawno raport z dochodzenia w sprawie tak zwanego problemu identyfikowalności wirusa i uważa, że nie można wykluczyć możliwości „wycieku laboratoryjnego” koronawirusa. Chiny zawsze wspierały naukowe śledzenie, a raport wydany pod koniec marca przez WHO i chińską wspólną grupę ekspertów również wskazał, że wyciek koronawirusa z chińskich laboratoriów jest „wyjątkowo mało prawdopodobny”. Ponieważ Stany Zjednoczone trzymają się wersji „przecieku laboratoryjnego”, w ramach przestrzegania zasad uczciwości i sprawiedliwości, powinny otworzyć własne laboratoria biologiczne, w których zdarzały się częste wypadki i które budzą wiele wątpliwości oraz zaakceptować badania identyfikowalności bez dyskryminacji.

Jak wszyscy wiemy, Instytut Wirusologii w Wuhan dwukrotnie gościł ekspertów WHO, a Stany Zjednoczone ani razu nie umożliwiły zewnętrznej kontroli swoich laboratoriów biologicznych. W szczególności Laboratorium Biologiczne w Fort Detrick i Uniwersytet Północnej Karoliny mają długą historię i słabe wyniki w zakresie bezpieczeństwa badań nad koronawirusem, które były szeroko kwestionowane przez społeczność międzynarodową.

Obecnie społeczność międzynarodowa wzywa Stany Zjednoczone do zaakceptowania dochodzeń w sprawie identyfikowalności. Niedawno think tank CGTN, z Chińskiej Grupy Mediów (CMG), przeprowadził ankietę wśród internautów na całym świecie, która wykazała, że aż 83,1% respondentów popiera dochodzenie WHO w sprawie śledzenia wirusów w Stanach Zjednoczonych. Ponad 25 milionów internautów w Chinach podpisało wspólnie list otwarty z prośbą o zbadanie Fort Detrick w Stanach Zjednoczonych. USA muszą dać wyjaśnienia opinii publicznej.

Ranking