_ Kalkulacje USA w sprawie stosunków chińsko-afrykańskich są śmieszne i daremne

2021-11-24 14:45:37
Podziel się:

Ostatnio Antony Blinken złożył wizytę w Kenii, Nigerii i Senegalu. Wydaje się, że złagodził stanowisko i w przeciwieństwie do jego poprzednika nie zmusza krajów afrykańskich do wybrania strony i ustawiania się w kolejce, jednak rzeczywisty cel jest ten sam. Wciąż próbuje wbić „klin” między Chinami i Afryką, w celu zwiększenia wpływu Stanów Zjednoczonych w Afryce i zawężenia przestrzeni dyplomatycznej Chin.

Podczas wizyty w Afryce Blinken energicznie promował „powrót Stanów Zjednoczonych”, twierdząc, że USA nie zamierzają ograniczać partnerstwa Afryki z innymi krajami, ale jednocześnie insynuuje, że umowy infrastrukturalne zawarte z niektórymi krajami spowodowały, że „ kraje afrykańskie straciły kontrolę nad długami”. Wielu analityków uważa, że jest to wymierzone w inicjatywę „Pasa i Szlaku”.

Przez długi czas wsparcie Stanów Zjednoczonych dla Afryki ograniczało się do deklaracji, ale było nierzeczywiste albo wiązało się z warunkami politycznymi. W końcu Stany Zjednoczone nigdy tak naprawdę nie dbały o rozwój Afryki, a ich celem nigdy nie było umożliwienie Afrykańczykom lepszego życia, tylko wykorzystanie Afryki jako narzędzia do gry geopolitycznej.

Chiny natomiast zawsze traktowały ze szczerością afrykańskich przyjaciół. Obietnica musi być dotrzymana, a działanie musi przynosić rezultaty. Co więcej, Chiny utrzymują swoją pozycję największego partnera handlowego Afryki przez 12 kolejnych lat.

Kto jest prawdziwym przyjacielem Afryki? Czas dał odpowiedź. „Potrzebujemy Chin” – tak ocenił prezydent Ugandy, Yoweri Kaguta Museveni, w wywiadzie kilka dni temu i jest to również wspólny głos Afrykańczyków.

Afryka potrzebuje szczerości, a nie kalkulacji. Stany Zjednoczone powinny posłuchać rady eksperta z Republiki Południowej Afryki: „Konkurencja z Chinami, jest to gra skazana na porażkę dla rządu USA. Jeśli wysocy urzędnicy amerykańscy chcą być traktowani poważnie, muszą przenieść swoją uwagę z obecności Chin w Afryce na ich pozytywny program dla kontynentu afrykańskiego.

Ranking