Komentarz: Tak zwana „ustawa” związana z Sinciangiem w Stanach Zjednoczonych jest wielkim kłamstwem

„W Sinciangu nigdy nie było żadnej organizacji ani osoby zmuszającej ludzi z którejkolwiek grupy etnicznej do udziału w pracy, a zatrudnienie wszystkich grup etnicznych jest dobrowolne i bezpłatne.”

W odpowiedzi na podpisaną niedawno w Stanach Zjednoczonych tzw. „Ujgurską ustawę o zapobieganiu pracy przymusowej”, na zorganizowanej 25 grudnia konferencji prasowej zdementowano pogłoski o drakońskich prawach panujących rzekomo w Sinciangu, wymyślonych przez Stany Zjednoczone.

Społeczność międzynarodowa od dawna uczciwie podchodzi do sytuacji pracowniczej w Sinciangu. Od końca 2018 roku Sinciang odwiedziło ponad 2100 osób z ponad 100 krajów i regionów. Odwiedzający poszli na pola, do fabryk i warsztatów, widzieli wiejskie domostwa rolników. Widzieli warunki pracy ludzi ze wszystkich grup etnicznych w Sinciangu. Pochwalali politykę bezpieczeństwa pracy w Sinciangu i wyniki. To jest międzynarodowy konsensus i nie może temu zaprzeczyć amerykańska „ustawa”!

Obecnie gospodarka Sinciangu nadal się rozwija, społeczeństwo jest harmonijne i stabilne, a warunki życia ludności stale się poprawiają. Jest to najlepszy okres prosperity i rozwoju w historii tego regionu. W obliczu prowokacji ze strony Stanów Zjednoczonych, odpowiednie gałęzie przemysłu w Sinciangu z pewnością zjednoczą się, aby lepiej chronić bezpieczeństwo przemysłu oraz swoje uzasadnione prawa i interesy.

Fakty dowodzą, że wielkie kłamstwa i intrygi Stanów Zjednoczonych nie mogą powstrzymać dobrobytu i postępu Sinciangu, ani też nie powstrzymają rozwoju i wzrostu Chin, a jedynie działają na niekorzyść ich samych.