Komentarz: Chiny są prawdziwym przyjacielem Afryki
Niedawno prezydent Kenii, Uhuru Kenyatta i wizytujący chiński radca stanu i minister spraw zagranicznych, Wang Yi, uczestniczyli w ceremonii ukończenia terminalu naftowego Mombasa. Prezydent Kenii podziękował za wspieranie rozwoju Kenii i nazwał Chiny „prawdziwym przyjacielem”.
Od 4 do 7 stycznia minister spraw zagranicznych Chin odwiedził Erytreę, Kenię w Afryce Wschodniej i Komory w Afryce Południowej. To 32-letnia tradycja chińskiej dyplomacji – minister spraw zagranicznych jedzie do Afryki z pierwszą wizytą w Nowym Roku. Pomimo wyzwań związanych z epidemią, Chiny zjawiły się w tym roku zgodnie z harmonogramem, co świadczy o solidnych fundamentach przyjaźni chińsko-afrykańskiej.
Podczas gdy niektóre kraje zachodnie dążą do „nacjonalizmu szczepionkowego”, Chiny, w miarę swoich możliwości, zapewniają Afryce pomoc.
Prezydent Erytrei, Isaias Afwerki, obalił teorię „pułapki zadłużenia”, propagowaną przez Zachód. Podkreślił, że Chiny nigdy nie ingerowały w sprawy wewnętrzne innych krajów, są nieodzownym i autentycznym partnerem rozwojowym Afryki. Prezydent Afwerki oczekuje większej roli Chin w procesie pokojowym i w rozwoju Afryki.
Owocne rezultaty współpracy chińsko-afrykańskiej nadal przynoszą korzyści narodowi afrykańskiemu. Dlaczego współpraca chińsko-afrykańska jest stabilna i dalekosiężna? Prezydent Kenii, Kenyatta, powiedział: „Chiny pomagają nam szczerze rozwiązywać problemy poprzez działania” oraz „Chiny i my traktujemy się z wzajemnym szacunkiem i równością”.
Nigdy nie stawiaj żadnych warunków politycznych, taka jest zasada współpracy Chin z Afryką. Od starożytności Chiny oferowały Afryce przyjaźń i zaufanie, a współpraca chińsko-afrykańska nie podlega żadnym siłom zewnętrznym. Te kraje zachodnie, które twierdzą, że „troszczą się” o Afrykę, powinny, podobnie jak Chiny, zastosować praktyczne działania, podjąć wysiłki i ciężko pracować na rzecz rozwoju Afryki!