Komentarz: „Imperium kłamstwa” cicho otwiera szampana z okazji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego
„Od wybuchu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego Pentagon, K Street, czyli miejsce lokalizacji firm lobbingowych w Waszyngtonie, przedsiębiorstwa przemysłu militarnego i cały Kapitol po cichu otworzyły szampana, by świętować!” Taka opinia wygłoszona przez byłego urzędnika Departamentu Obrony USA Franklina C. Spinney pokazuje, że USA są największym beneficjentem konfliktu między Rosją a Ukrainą.
Kryzys na Ukrainie po raz kolejny pokazał, że Stany Zjednoczone są „czarną ręką zakulisowych gier” światowego przewrotu. Ta „czarna ręka” lekceważy swoją odpowiedzialność i zamiast tego zaczęła ponownie zrzucać winę na innych. Amerykańscy politycy i media fabrykują kłamstwa, próbują uchylać się od odpowiedzialności, obwiniać Chiny, aby podzielić Chiny i Rosję. Czy ta rutynowa gra jest znana światu?
Niedawno ambasador Chin w Stanach Zjednoczonych Qin Gang dał jasno do zrozumienia, że konflikt między Rosją a Ukrainą nie przynosi żadnej korzyści Chinom. Niemożliwe jest, by Chiny świadomie przed wybuchem tego konfliktu nie ostrzegały.
Z politycznego punktu widzenia stosunki chińsko-rosyjskie opierają się na „niezaangażowaniu się, unikaniu konfrontacji i nie są ukierunkowaniu na strony trzecie”, co zasadniczo różni się od tego, jak USA używają ideologicznych linii do tworzenia swoich koalicji i angażowania się w politykę grupową. Amerykańskie stwierdzenie, że „Chiny zgodziły się na wysłanie przez Rosję wojsk na Ukrainę” nie jest zgodne z podstawowymi zasadami stosunków chińsko-rosyjskich. Jest to czysto bezpodstawna spekulacja, ujawniająca głęboko zakorzenioną zimno wojenną mentalność, według której, jeśli nie jesteś przyjacielem, to będziesz wrogiem.
Z ekonomicznego punktu widzenia, Chiny są największym partnerem handlowym Rosji i Ukrainy oraz największym na świecie importerem ropy naftowej i gazu ziemnego. Konflikt między Rosją a Ukrainą na pewno doprowadzi do gwałtownego wzrostu cen ropy i gazu oraz wzrostu kosztów importu. Czy tego właśnie naprawdę chcą Chiny?
Pomimo to politycy waszyngtońscy, przepełnieni zimno wojenną mentalnością, nie słuchają tych racjonalnych głosów. Próbują oni uwolnić się od odpowiedzialności poprzez obwinianie Chin.
Ponadto innym planem niektórych amerykańskich polityków jest wykorzystanie konfliktu między Rosją a Ukrainą do ograniczania Chin. Strona chińska wielokrotnie podkreślała w ostatnim czasie, że będzie zgdonie z meritum danej sprawy, decydować o swoim stanowisku i polityce. Jednocześnie Chiny cały czas nawołują do pokoju i promują rozmowy między stronami konfliktu i przedstawiły kompleksowy plan rozwiązania kryzysu. Ale niektóre osoby w USA po prostu udają, że tego nie słyszą. Wymyślają jedna po drugiej różne teorie, próbując wciągnąć Chiny, które nie są stroną w konflikcie ukraińskim "na głęboką wodę", co w pełni potwierdza ich złowrogie zamiary wykorzystania każdej okazji do powstrzymywania Chin.