Komentarz: Dlaczego Stany Zjednoczone ciągle „zakłócają” w europejskie sprawy?
Konflikt militarny między Rosją a Ukrainą trwa już ponad miesiąc. Stany Zjednoczone i kierowane przez nie NATO, nie tylko nie podjęły działań mających na celu złagodzenie sytuacji, ale zamiast tego nieustannie prowokują słowami lub czynami poprzez udzielanie Ukrainie pomocy, dostarczając broń i nakładając sankcje na Rosję. Jaki jest cel działań Stanów Zjednoczonych?
W Europie ewoluuje nieustannie wojna rosyjsko-ukraińska, która przyniosła ogromne straty. Europejski Bank Centralny obniżył w tym roku wskaźnik wzrostu gospodarczego strefy euro do 3,7%. Indeks zaufania niemieckich inwestorów opublikowany przez Niemiecki Instytut Ekonomii Europejskiej (ZEW) gwałtownie spadł, z 54,3 pkt. w lutym, do -39,3 w marcu. Co ważniejsze, projekt gazociągu Nord Stream-2, łączącego Niemcy i Rosję, po raz kolejny znalazł się w „ślepym zaułku”, a dostawy gazu z Rosji zostaną zastąpione przez drogi amerykański gaz. Pod względem politycznym, dominacja USA w sprawach europejskich została jeszcze bardziej wzmocniona, a „strategiczna autonomia” UE została ponownie zredukowana do pustych słów. Fakty pokazują, że Stany Zjednoczone, które kontrolują dwie największe w świecie fosy, na Pacyfiku i Oceanie Atlantyckim, uzyskały korzyści z powodu konfliktu między Rosją a Ukrainą, zarówno pod względem strategicznym, jak i gospodarczym.