Globalna Inicjatywa Rozwoju BRICS alternatywą dla amerykańskiego porządku na świecie

2022-06-20 09:44:42
Podziel się:

Stany Zjednoczone Ameryki, które wspólnie z krajami Unii Europejskiej stanowią na świecie ważną siłę oddziaływania politycznego, ale też gospodarczo-ekonomicznego, próbują narzucić swoje przywództwo i swój sposób działania krajom mniejszym, słabszym i uboższym. Widząc niebezpieczeństwo powstania jednobiegunowego świata, cztery wielkie państwa, na początku XXI w., zdecydowały się na wspólne poszukiwanie szans współpracy w dziedzinie handlu, inwestycji, rozwoju infrastrukturalnego i in. Od pierwszych liter nazwy krajów założycieli przyjęły nazwę BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny), nieco później dołączyła do nich Republika Południowej Afryki, tworząc BRICS.

Dzisiaj potrzeba istnienia i rozwoju tego typu inicjatyw jest nadal ogromna, zwłaszcza w kontekście zachodnich sankcji na Rosję, co już doprowadziło do galopującego wzrostu cen surowców na całym świecie. BRICS skupia kraje rozwijające się, ale jedne z największych i najludniejszych na świecie. Mieszkają w nich łącznie niemal 3 miliardy ludzi, a odpowiedzialne są one za wytwarzanie jednej czwartej światowego PKB.

Zdaniem prof. Hu Bilianga, dziekana "Belt and Road" College na Beijing Normal University, główne zadania BRICS to budowa świata bez głodu i biedy, dążenie do zrównoważonego rozwoju, trwały wzrost ekonomiczny, ale też dostęp do edukacji na dobrym poziomie i bezpieczeństwo zdrowotne, równość płci czy wreszcie przeciwdziałanie zmianom klimatu. Pola, na których poszerza się możliwość współdziałania państw BRICS, stale rosną i ewoluują.

Inicjatywa ta, która nie ma na celu narzucania nikomu przywództwa i przymusu do naśladowania lidera, zyskuje coraz większe uznanie na świecie. W niedawnym spotkaniu online oprócz państw członkowskich uczestniczyli przedstawiciele m.in. Argentyny, Egiptu, Indonezji, Kazachstanu, Nigerii, Arabii Saudyjskiej czy Tajlandii. Mówi się już głośno o możliwości rozszerzenia BRICS, pierwsza w kolejce do przyjęcia czeka Argentyna.

Państwa BRICS nie muszą rezygnować z udziału w innych układach międzynarodowych, ale współpraca w ramach tego sojuszu już przynosi wymierne efekty. Przykładem może być przekazywanie leków generycznych między Indiami i Brazylią, która nie mogła się doczekać pomocy ze strony USA.

Stany Zjednoczone nierzadko obiecują pomoc państwom rozwijającym się, ale żądają za to wpływu na ich sprawy wewnętrzne i relacje międzynarodowe. De facto dają pomoc w zamian za, przynajmniej częściową, rezygnację z niezależności.

Tymczasem inicjatywy takie jak BRICS skupiają się wyłącznie na rozwiązywaniu problemów i zaspokajaniu potrzeb ich członków, bez żadnych warunków wstępnych ani zakulisowych układów. Dlatego cieszą się tak dużym poparciem i niebawem można będzie mówić o BRICS+.

Obecna sytuacja gospodarcza na świecie, spowodowana sankcjami Zachodu, wymaga działania od państw rozwijających się. Wielkie gospodarki państw BRICS mają szansę odegrać ważną rolę w rozwoju i reformie globalnych systemów ekonomicznych i gospodarczych. Można z pełnym przekonaniem stwierdzić, że zacieśnienie współpracy jest dla nich gwarancją rozwoju i stanowi wypełnienie hasła niedawnego spotkania przedstawicieli tej inicjatywy, które brzmi „Mądrość BRICS”.

Krzysztof Farion


Ranking