Komentarz: Czy podróż Bidena na Bliski Wschód ma coś wspólnego z Chinami

Prezydent USA Joe Biden odwiedzi w tym tygodniu Izrael, Zachodni Brzeg Jordanu w Palestynie i Arabię Saudyjską, Będzie to jego pierwsza podróż na Bliski Wschód od czasu objęcia urzędu. W dniu 9 lipca czasu lokalnego, w gazecie „Washington Post”, opublikowano artykuł Bidena, w którym napisano, że ta wizyta jest „bardzo istotna” dla amerykańskiego bezpieczeństwa, jednocześnie podkreślono, że „należy wygrać w konkurencję z Chinami”.

Jeśli chodzi o politykę wewnętrzną USA, w obecnej polityce waszyngtońskiej dochodzi do zjawiska , gdzie antychińska postawa stała się największą „poprawnością polityczną”.

Jednocześnie region Bliskiego Wschodu, jako centrum budowy „Pasa i Szlaku”, nieustannie osiąga nowe sukcesy współpracując z Chinami. Na przykład Arabia Saudyjska. Według danych statystycznych, między 2000 a 2021 rokiem handel Arabii Saudyjskiej ze Stanami Zjednoczonymi wzrósł tylko nieznacznie – z 20,5 miliarda dolarów do 24,8 miliarda dolarów, podczas gdy handel między Arabią Saudyjską a Chinami wzrósł w tym samym okresie z 3 miliardów do 67 miliardów dolarów.

Jednak bez względu na to, czy chodzi o przekonanie Arabii Saudyjskiej do zwiększenia wydobycia ropy, złagodzenia relacji z sojusznikami, czy też o przekonanie krajów Bliskiego Wschodu do tworzenia małych antychińskich grup, cel podróży Bidena nie będzie łatwy do osiągnięcia.