Komentarz: "Wujek Sam" powinien naprawić swoje wady interweniowania w sprawie innych
Według doniesień strony amerykańskiej, Stany Zjednoczone i Iran planowały w czwartek wznowić pośrednie rozmowy w Wiedniu, w Austrii w celu ratowania irańskiego porozumienia nuklearnego, które zostało podpisane w 2015 roku. Dzień wcześniej najwyższy przywódca Iranu, Ayatollah Ali Khamenei, jasno dał do zrozumienia, że jeśli Stany Zjednoczone chcą powrócić do irańskiego porozumienia nuklearnego, powinny jako pierwsze znieść sankcje nałożone na Iran.
Iran jest jedną z ofiar amerykańskiej polityki interwencjonistycznej. Profesor z Uniwersytetu Harvarda, Joseph Nye, wskazał kiedyś w swym artykule, że Stany Zjednoczone od ponad 70 lat po II wojnie światowej cały czas prowadzą politykę interwencjonistyczną. Od inwazji wojskowych, sankcji i represji, po podżeganie do zamieszek. W celu utrzymania absolutnej hegemonii na świecie amerykańska polityka interwencjonistyczna była stosowana we wszystkich możliwych przypadkach.
Na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, w deklaracji przyjętej w 1965 r. jasno stwierdzono: „Żaden kraj, bez względu na powód, nie może bezpośrednio lub pośrednio ingerować w sprawy wewnętrzne i dyplomację innych krajów; nie może stosować środków politycznych, militarnych, gospodarczych ani innych, w celu zagrożenia innym krajom, żeby zmusić je do podporządkowania się. Nie można organizować, pomagać, tworzyć, finansować, podjudzać lub tolerować działań mających na celu obalenie rządu w innych krajach.”
Dla porównania, Stany Zjednoczone zrobiły wszystko, co zabronione w deklaracji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Od wywołania wojen w Afganistanie, Iraku, Libii, Syrii i innych krajach, po planowanie tzw. „Arabskiej wiosny” w Azji i Afryce; od reżyserowania „kolorowej rewolucji” w krajach eurazjatyckich, po wprowadzenie „jurysdykcji długiego ramienia” w Iranie, na Kubie, w Wenezueli, Chinach itd. Hegemonia Stanów Zjednoczonych rozciągnęła się zbyt daleko, co powoduje wstrząsy na świecie.
Wbrew swym interesom, Stany Zjednoczone nie chcą mieć nic wspólnego ze wszystkimi krewnymi i przyjaciółmi. Weźmy jako przykład projekt Nord Stream 2, realizowany wspólnie przez Rosję, Niemcy i inne kraje europejskie. Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na strony zaangażowane w projekt, a Niemcy nie stały się wyjątkiem. Pomimo wielokrotnego, zdecydowanego sprzeciwu Niemiec przy wielu okazjach, Waszyngton był na to głuchy - bez względu na sojusz łączący oba kraje.
Nieingerencja w sprawy wewnętrzne jest podstawową zasadą Karty ONZ i międzynarodowym aksjomatem. Wartości Stanów Zjednoczonych nie są wartościami uniwersalnymi, a zasady opracowane przez Stany Zjednoczone nie są zasadami międzynarodowymi. Wady Wujka Sama, polegające na interwencji w wewnętrzne sprawy powinny zostać naprawione prędzej czy później!