Podaj łapę

2021-11-10 10:28:58
Podziel się:

Zwierzęta domowe podbijają Internet i towarzyszą nam w życiu codziennym. Już starożytny chiński filozof Lao Zi miał psiego towarzysza i tak boleśnie odczuł jego stratę, że wzmianka o czworonogu zapisała się w historii. Pekińczyk, przypominający wyglądem miniaturowego chińskiego smoka, był idealnym kompanem wielu mieszkańców stolicy Chin i mieścił się w koszyku rowerowym, co ułatwiało podróże z pupilem po mieście. Przez wiele lat popularna była hodowla ptaków i częstym widokiem w chińskich parkach były klatki z ptakami „wyprowadzane na spacer” przez swoich opiekunów. Obecnie do łask wróciły psy i koty.

Przepisy dotyczące obowiązków związanych z posiadaniem psa do niedawna nie były w Chinach uregulowane. Zabroniona była hodowla dużych psów i ras agresywnych. Psy domowe musiały być zgłoszone i regularnie szczepione, a duże psy podlegały rejestracji w odpowiednich departamentach dzielnicy i musiały być prowadzane na smyczy, ale te obowiązki często nie były przestrzegane.

W styczniu tego roku, w odpowiedzi na obawy społeczne dotyczące przenoszenia chorób przez zwierzęta domowe, na 25. posiedzeniu Stałego Komitetu XIII Krajowego Zjazdu Ludowego uchwalono nowelizację ustawy o zapobieganiu epidemii zwierząt. Znowelizowana ustawa obowiązuje od 1 maja.

Obowiązek prowadzania psa na smyczy

Pekin już w 2018 roku wprowadził obowiązek prowadzania psów na smyczy, ale wielu obywateli się do nich nie stosowało. Nowelizacja przepisów cieszy niektórych mieszkańców, takich jak pani Wu, której córka boi się psów. Mieszkanka Pekinu powiedziała reporterowi „Dziennika Yagnming”, że spacerując po parku często widziała psy spuszczone ze smyczy. Skarżyła się również na problem pozostawianych przez nie nieczystości. „Mam nadzieję, że wdrożenie nowego prawa dotyczącego zapobiegania epidemii zwierząt rozwiąże problemy związane z hodowlą psów” – powiedziała pani Wu.

Od 1 maja, pierwszego dnia obowiązywania nowej ustawy o zapobieganiu epidemii zwierząt, prowadzanie psów na smyczy stało się „standardem”. Dodatkowo, nowe przepisy nakładają na właścicieli czworonogów obowiązek wyposażenia pupila w identyfikator.

Ucywilizowanie hodowli psów i obowiązek szczepień

W listopadzie 2020 r. uczennica gimnazjum w dzielnicy Xiaoshan, w Hangzhou, w prowincji Zhejiang, została pogryziona przez psa z wścieklizną, co doprowadziło do uszkodzenia mózgu i śmierci.

Według danych Krajowego Biura Kontroli i Zapobiegania Chorobom, od stycznia do września 2020 r. w Chinach odnotowano 152 przypadki wścieklizny. W wyniku zakażenia zmarło 114 osób. W 2019 r. odnotowano 290 przypadków, a liczba ofiar śmiertelnych sięgała 276. Wścieklizna często przenoszona jest właśnie przez psy na ludzi, dlatego konieczne jest szczepienie psów przeciwko wściekliźnie. Cai Xuepeng, prezes Chińskiego Stowarzyszenia Medycyny Weterynaryjnej, uważa, że profilaktyka wścieklizny powinna skupiać się na zwierzętach i szczepieniu psów, ale powaga problemu nie spotyka się z właściwym odbiorem społecznym.

Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o zapobieganiu epidemii zwierząt psy w hodowlach i należące do osób indywidualnych powinny być regularnie szczepione przeciw wściekliźnie. Ponadto, właściciele psów mają obowiązek dostarczyć do lokalnego urzędu rejestracji psów zaświadczenie o szczepieniu, wydane przez weterynarza lub odpowiedni punkt diagnostyczny.

Kto się zajmie bezpańskimi zwierzętami?

W każdym mieście jest wiele bezpańskich kotów i psów, a wiele osób opiekuje się nimi spontanicznie i na własny koszt sterylizuje je i szczepi. Jednak wraz ze wzrostem liczby bezpańskich kotów i psów problem przybiera na sile.

Znowelizowana ustawa ma za zadnie rozwiązać problem bezpańskich psów i kotów. Do kompetencji biur i samorządów lokalnych należy organizacja i koordynacja komitetów mieszkańców i komitetów wiejskich w celu kontroli i usuwania bezpańskich psów i kotów, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób.

W Szanghaju od dłuższego czasu obowiązują przepisy dotyczące hodowli psów, na mocy których tworzone są schroniska dla bezdomnych psów oraz wytyczne w sprawie adopcji zwierząt ze schroniska.

Jak widać, posiadanie psa wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Dla osób niedysponujących czasem na opiekę nad zwierzakiem, ale spragnionych sporadycznych spacerów z psem, w Chinach jest dostępna opcja wyprowadzenia psa w ZOO. W przeciwieństwie do znanej z polskich realiów formy wyprowadzania na spacer psów ze schroniska, za spacer z „wypożyczonym” z miejskiego ZOO psem trzeba zapłacić. Cena zależy od rasy pupila, ale chętnych nie brakuje.

Agnieszka Wu-Skawińska

Ranking