Amerykańskie media: całkowita liczba masowych strzelanin w USA w tym roku prawdopodobnie pobije rekord ustanowiony w ub.r.

Amerykański magazyn „Forbes” poinformował 4 lipca, że masowe strzelaniny w Stanach Zjednoczonych w tym roku nadal utrzymują się na wysokim poziomie i przewiduje się, że łączne dane za cały rok prawdopodobnie pobiją rekord ustanowiony w ubiegłym roku. Statystyki pokazują, że od początku roku do czasu minionego weekendu w Stanach Zjednoczonych miało miejsce co najmniej 306 masowych strzelanin. Wynik ten jest niższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, ale znacznie wyższy niż w 2020 roku, w którym było 256 strzelanin.

Według doniesień brytyjskiej gazety „The Guardian", w dniu 4 lipca, w strzelaninie w Highland Park w Chicago zginęło 6 osób, a 24 zostało rannych. To ostatnia z serii masowych strzelanin, która po raz kolejny zszokowała Stany Zjednoczone. Sprawa ta ma szczególne znaczenie symboliczne, ponieważ strzelcy celowali we flagi niesione podczas parady z okazji święta narodowego, co ponownie zmusiło Amerykanów do dokonania refleksji, dlaczego kraj ten tak często doświadcza tak krwawych ataków.