Komentarz: Porażka podróży prezydenta USA po Bliskim Wschodzie

2022-07-18 15:29:39
Podziel się:

17 lipca czasu lokalnego, kiedy prezydent USA Joe Biden przybył do Waszyngtonu po zakończeniu podróży na Bliski Wschód, został powitany przez główne media z cynizmem. Przed wizytą Biden wygłosił głośne oświadczenie, że otworzy „nowy rozdział” w stosunkach między Stanami Zjednoczonymi a Bliskim Wschodem, ale teraz wrócił z pustymi rękami. Magazyn "The New Yorker" skomentował, że czterodniowa wizyta uwydatniła całkowitą porażkę Bidena w polityce bliskowschodniej.

Nic dziwnego, że podróż Bidena na Bliski Wschód nie powiodła się. Wspomnijmy o jego poprzednikach. Kiedy były prezydent USA - George W. Bush odwiedził Bliski Wschód, obiecał „przynieść nadzieję milionom ludzi na Bliskim Wschodzie”; podczas pierwszej wizyty na Bliskim Wschodzie Barack Obama stwierdził, że odbuduje zaufanie milionów ludzi… Jednak po upływie 20 lat Stany Zjednoczone, zamiast nieść „nadzieję” i „zaufanie”, wywołały ogromną katastrofę na Bliskim Wschodzie. W obliczu rzeczywistości kraje Bliskiego Wschodu się już obudziły. Stanów Zjednoczonych nigdy nie interesował rozwój Bliskiego Wschodu. Wykorzystywały go jedynie jako narzędzie i pionek na szachownicy, a współpraca mogła odbywać się tylko na ustalonych przez USA zasadach.

Kiedy Stany Zjednoczone w pośpiechu wycofały się z Afganistanu, lekceważąc interesy swoich sojuszników i wykazały wyraźną stronniczość w kwestii palestyńsko-izraelskiej, kraje Bliskiego Wschodu straciły zaufanie do tego tak zwanego „wielkiego brata”. Co więcej, kraje zachodnie są obecnie nękane wysoką inflacją, a bogaty w zasoby ropy naftowej i gazu Bliski Wschód ma większą autonomię i pewność siebie w dyplomacji, więc niechętnie słucha USA.

Oczywiście, głębszym powodem jest to, że układ świata przeszedł ogromne zmiany, a siła Stanów Zjednoczonych słabnie. „Upadek” Bidena na Bliskim Wschodzie pokazuje, że słowa USA nic nie znaczą na Bliskim Wschodzie, a kalkulacja amerykańskich polityków, by używać Bliskiego Wschodu jako pionka w grze geopolitycznej i narzędzia politycznego interesu, całkowicie zawiodła. To nie pierwszy i nie ostatni upadek amerykańskiej dyplomacji.

Ranking