Informacja o naszej redakcjiInformacja o CRI
China Radio International
Wiadomości z Chin
Wiadomości z Zagranicy
Gospodarka
Kultura
Nauka i Technika
Sport
Ciekawostki
Nasze propozycje

Informacje o Chinach

Podróże po Chinach

Mniejszości

Przysłowia chińskie 

Sport

Chińska Kuchnia
(GMT+08:00) 2004-08-02 15:05:51    
Plany rozwoju energii słonecznej w Tybetańskim Regionie Autonomicznym

CRI
Wyżyna Qinghaj-Tybet w Chinach to region Ziemi położony najbliżej słońca. Roczny czas operowania słońca wynosi tu blisko 3 tys. godzin. Jest to terytorium Tybetańskiego Regionu Autonomicznego Chin, gdzie już kilkadziesiąt lat temu zaczęto wykorzystywać energię słoneczną. Dziś, tak w mieście jak i w odległych wsiach, pracują różnorodne urządzenia wykorzystujace energię słoneczną.

Gmina Duina leży w regionie Rikaze w południowo-zachodniej części Tybetu na wysokości 4 tys. 500 m nad poziomem morza. Jest to rolniczo-pasterska społeczność, licząca przeszło 2 tys. 400 mieszkańców. Pasterze ci bardzo długo używali lamp naftowych ale gdy dwa lata temu władze gminy zbudowały tu małą elektrownię słoneczną, pasterze pożegnali się wreszcie z życiem bez prądu.

Pasterz Basang Ciren z gminy Duina powiedział, że dzięki elektryczności życie tutejszych mieszkańców robi się coraz bogatsze.
"W 2002 roku zbudowano tu elektrownię słoneczną, dzięki której możemy oglądać telewizję. Obecnie większość rodzin ma już telewizor a także wideo-CD."

Życie Basang Ciren i innych pasterzy tej gminy również uległo poprawie. W ciągu dnia ciężko pracują a wieczorem zasiadają razem z rodziną przed telewizorem. Czerpią z programów telewizyjnych informacje, dzięki którym mogą czynnić swoje życie lżejszym i bardziej dostatnim. Pani wójt tej gminy Nima Zhuoga jest zdania, że elekryczność przybliżyła pasterzy do nowoczesnego społeczeństwa. Powiedziała ona:

"W przeszłości kiedy nie było elektryczności, pasterze wiedzieli tylko o tym, co zdarzyło się w ich wiosce. Po wybudowaniu elektrownii słonecznej, mamy wreszcie jasno a oglądając telewizję poznają światem, dzięki czemu ich życie kulturalne wzbogaciło się, ich horyzonty myślowe uległy poszerzeniu."

Energia słoneczna stopniowo zmienia życie większości pasterzy tybetańskich. W Tybecie bowiem, energia słoneczna służy nie tylko dostarczaniu prądu dla oświetlenia, ale także ogrzewaniu mieszkań i gotowaniu potraw. W każdym pasterskim domu można spotkać urządzenia elektryczne. Do chwili obecnej wybudowano w Tybecie już 7 elektrownii słonecznych o sile od 10 do 100 kilowatogodzin, które dostarczają prąd dla 200 tys. osób. Można powiedzieć, że energia słoneczna wkroczyła w każdą dziedzinę życia mieszkańców Tybetu.