Informacja o naszej redakcjiInformacja o CRI
China Radio International
Wiadomości z Chin
Wiadomości z Zagranicy
Gospodarka
Kultura
Nauka i Technika
Sport
Ciekawostki
Nasze propozycje

Informacje o Chinach

Podróże po Chinach

Mniejszości

Przysłowia chińskie 

Sport

Chińska Kuchnia
(GMT+08:00) 2005-03-03 20:05:28    
Pierwsza dla kina polskiego nominacja do Oscara Romana Polaskiego

CRI
W 1961 r. udzielono wreszcie zgody na rozpoczęcie prac nad "Nożem w wodzie". Polański wrócił do kraju. Razem z Andrzejem Kostenko oraz Andrzejem Kondratiukiem zrealizował jeszcze nagrodzoną w Tours oraz Oberhausen ironiczną etiudę "Ssaki" (1961) o pieszych wędrowcach walczących ze sobą o władzę. W 1962 r., po burzliwej kolaudacji, na ekrany został dopuszczony "Nóż...", ostra krytyka panujących stosunków społecznych. Film o młodym i zbuntowanym Chłopcu (Zygmunt Malanowicz), który stacza nietypowy psychologiczny pojedynek z dziennikarzem Andrzejem (Leon Niemczyk) o względy jego żony - Krystyny (Jolanta Umecka) został potępiony przez władze. Prasa chłodno oceniała treść i bohaterów. Na łamach czasopisma "Ekran" pojawiła się nawet opinia: "(...) po co i dla kogo robi się takie filmy?". Chwalono jedynie stronę formalną. Polański zdając sobie sprawę, iż po takim przyjęciu nie będzie mógł realizować swojej wizji, postanowił wyjechać z Polski. Szansę na sukces miał tym większą, iż "Nóż..." został wyróżniony zagranicą licznymi nagrodami, w tym w Wenecji, na V Spotkaniach Filmowych w Prades, a także pierwszą dla kina polskiego nominacją do Oscara.

W Hollywood

Już w 1963 r. wyreżyserował jedną z nowel filmu, francusko-włosko-japońsko-holenderskiej koprodukcji, "Najpiękniejsze oszustwa świata" - "Diamentowy naszyjnik, czyli Amsterdam". W porównaniu do jego wcześniejszych, jak i późniejszych osiągnięć, obraz okazał się dość zniechęcający. Rozpoczął on jednak wieloletnią współpracę scenopisarską Polańskiego i Gérarda Bracha ("Imię róży"). W Wielkiej Brytanii razem napisali scenariusze do nagrodzonego Srebrnym Niedźwiedziem "Wstrętu" (1965), mrocznego studium choroby psychicznej z Cathérine Deneuve w głównej roli, wyróżnionej Złotym Niedźwiedziem "Matni" (1966), czarnej komedii o gangsterach terroryzujących małżeństwo zamieszkałe w zamku na odludziu oraz "Nieustraszonych zabójców wampirów" (1967, film znany także pod tytułem "Bal wampirów"), groteskowej parodii horrorów. W ostatnim z tych filmów Polański także zagrał: obok swojej przyszłej żony Sharon Tate (pobrali się 20 stycznia 1968) jako córki karczmarza Shagala, Sarah, wcielił się w młodego tropiciela wampirów, Alfreda, asystenta profesora Abronsiusa (Jack MacGowran). W 1968 r. został zaproszony, jako trzeci polski reżyser po Ryszardzie Bolesławskim i Józefie Lejtesie, do pracy w Hollywood.

Robert Evans, producent z wytwórni Paramount zaproponował mu pracę nad adaptacją popularnej wówczas powieści Iry Levina - "Dziecko Rosemary" (1968). Film opowiadający o małżeństwie Woodhouse'ów (Mia Farrow i John Cassavetes), które manipulowane jest przez sektę, odniósł oszałamiający sukces, zarówno kasowy, jak i artystyczny (m.in. Oscar dla Ruth Gordon za drugoplanową rolę oraz nominacja dla samego Polańskiego za najlepszy scenariusz-adaptację). Uznany też został za klasykę filmowego horroru i protoplastę gatunku filmu satanicznego. Radość Polańskiego nie trwała jednak długo: 10 sierpnia 1969 r. w jego willi "Bel Air" w Los Angeles znaleziono zmasakrowane ciała pięciu osób: ciężarnej Sharon, przyjaciela jeszcze z łódzkich czasów - Wojciecha Frykowskiego oraz Jay'a Sebringa, Abigail Fogler i Stevena Parenta. Polański znajdował się wówczas w Anglii. Prasa z morderstwa zrobiła sensację i łączyła ją z tematyką "Dziecka Rosemary". Pisano, że "rzeczywistość przerosła fikcję". W 1969 r. reżyser stracił też inną bliską sobie osobę, kompozytora muzyki do większości swoich filmów (do "Wstrętu" oprawę napisał Chico Hamilton), Krzysztofa Komedę.