Informacja o naszej redakcjiInformacja o CRI
China Radio International
Wiadomości z Chin
Wiadomości z Zagranicy
Gospodarka
Kultura
Nauka i Technika
Sport
Ciekawostki
Nasze propozycje

Informacje o Chinach

Podróże po Chinach

Mniejszości

Przysłowia chińskie 

Sport

Chińska Kuchnia
(GMT+08:00) 2005-03-22 17:03:06    
Człowiek z żelaza

CRI
Tak minęło 14 lat, brzmi to jak w bajcie, ale tak było naprawdę. Odszedł znienawidzony Gomułka, a nim razem kult la pięćdziesiątych. Do władzy doszli natomiast młodsi politycy, byli zatempowcy i dopiero z nimi można było rozpocząć pertraktacje od nowa.

Całą odpowiedzialność za film "Człowiek z marmuru" wziął na siebie Józef Tejchma ? i tylko jemu zawdzięcza Wajda, że film ten powstał i, co ważniejsze, wszedł na dkrany. 

W Stoczni im. Lenina w Gdańsku trwały już od jakiegoś czasu rozmowy robotników z rządem, ale do Warszawy docierały początkowo tylko strzępy informacji. Stowarzyszenie Filmowców, którego Wajda był prezesem, wywalczyło w tym czasie prawo notowania ważnych wydarzeń historycznych dla celów archiwalnych I grupa filmowców była już w stoczni. Robotnicza straż przy bramie rozpoznała go od razu, a w drodze na salę obrad jeden, ze stoczniowców powiedział:

-Niech pan zrobi film o nas?
-Jaki?
-Człowiek z żelaza! ? odpowiedział Wajdzie bez namysłu. Nigdy nie robi filmy na zamówienie, ale tego wezwania nie mogł zignorować.

Wracało do niego echo "Człowieka z marmuru", którego scena finałowa kończyła się właśnie przy bramie stoczni w Gdańsku. To mógl być dobry pretekst do nowego filmu.

Film powstawał szybko, z dnia na dzień, pomimo ogromnych trudności, zwłaszcza scenariuszowych. Nieustannie dowiadywali się o nowych faktach, które powinny znaleźć się w filmie, inne zbyt oczywiste, musiały ulec redukcji, pisząc niektóre ze scen i dialogów, które podsuwały ich wielogodzinne nieraz rozmowy z uczestnikami tych wydarzeń. Uczyli się rozumieć tę nową rzeczywistość i pokazywać ją równocześnie na ekranie, co nie było łatwe.

Zdjęcia rozpoczęli w styczniu 1981 ? a już w czerwcu z gotową kopią filmu ruszył Wajda w towarzystwie Barbary Pec-Ślesickiej i Krystyny Zachwatowicz przez Stalową Wolę i Poznań do Gdańska.

Do dziś odczuwa on podwójną satysfakcję. Po pierwsze, nie cofinął się przed ryzykiem artystycznym, jaki niósł temat świeżych wydarzeń, po drugie, zdążył Wajda zrobić film przed wprowadzeniem stanu wojennego.

Kilka miesięcy później czołgi Jaruzelskiego wyjechały na ulice potwierdzając, że porozumienia ze społeczeństwem zostały podpisane pod przymusem. Były to te same czołgi, których odmówił mu generał do filmu jesienią 1980 roku.

Pan Tadeusz

Wajda Pragnie przedstawić w filmie przede wszystkim to, co najważniejsze w utworze Adama Mickiewicza ? historię polską, przeszłość polską. Rzadko pamiętają Polacy o tym, że "Pan Tadeusz" zawiera nie tylko ironiczny, ale i bardzo złośliwy obraz naszej narodowej natury. Obraz Polaków, którzy najpierw coś robią, a dopiero potem myślą. Podobną sytuację obserwuje Wajda dziś. Czuje, że nadszedł moment, aby po prawie dziesięciu latach wolności odpowiedzieć sobie na pytania: skąd przychodzą, kim oni są, i dokąd idą.