Informacja o naszej redakcjiInformacja o CRI
China Radio International
Wiadomości z Chin
Wiadomości z Zagranicy
Gospodarka
Kultura
Nauka i Technika
Sport
Ciekawostki
Nasze propozycje

Informacje o Chinach

Podróże po Chinach

Mniejszości

Przysłowia chińskie 

Sport

Chińska Kuchnia
(GMT+08:00) 2005-04-08 12:45:46    
Badania językoznawcze

CRI
Michał Boym bardzo interesował się językiem chińskim. Napisał pracę o tym języku. Została ona poświęcona problemom chińskiego pisma, "anatomii" chińskich hieroglifów, tj. ich pochodzenia, znaczeń i ewolucji, oraz fonetyce języka chińskiego i związanej z nią romanizcji hieroglifów.

Boym pisze, że połączone w jedną całość hieroglify "brama" i "serce" oznaczają "smutek" towarzyszący niezrealizowanemu uczuciu, połączenie zaś w jeden hieroglif wizerunków "słońca" i "księżyca" oznacza oczywiście "światło".

Boym jako pierwszy w Europie wyjaśniał czytelnikowi, w języku chińkim każdy dźwięk na przykład ya, może mieć w zależności od intonacji pięć różnych znaczeń: 1- ząb, 2- milczący, 3- znakomity, 4- odrętwienie, 5- gęś. Tłumaczenie nie jest całkowicie dokładne, gdyż na przykład ostatnie ya to nie gęś, ale kaczka, lecz należy pamiętać, iż nie było w tym czasie żadnych drukowanych słowników tego języka i że Boym zmuszony był polegać wyłącznie na własnej wiedzy i na pomocy swego, nie znającego jeszcze wówczas najlepiej łaciny chińskiego współtowarzysza. Istotne jest, że informacje Boyma były dla Europy zupełnie nowe, nie znane, i ten fakt powinien określać jego miejsce wśród pionierów europejskiej sinologii.
Boym przyrównał intonację w języku chińskim do zróżnicowania dźwięków w muzyce, stwierdził, iż odpowiadają one dźwiękom do, re, mi, fa, sol.

W 1648 r. w okresie sukcesów wojskowych Mingów Boym udał się do dawnej stolicy Chin, Czanganu, ówczesnej stolicy prowincji shanxi ? Singanfu, czyli dzisiejszego Xianu. Tam sporządził kopię słynnego napisu na "kamieniu z Singanfu". Co prawda, zainteresowanie tym kamiennym dokumentem w Europie wynikało przede wszystkim z tego, że stanowił on dowód istnienia w Chinach społeczności chrześcijańskich w o kresie panowania dynastii Tang, jednakże zawartych w nim było także wiele informacji geograficznych, historycznych i przyrodniczych.

Michał Boym był w XVII w. najbardziej znanym tłumaczem i interpretatorem tekstu na ?kamieniu z Singanfu". Dokonał tego zupełnie inaczej niż Trigault, gdyż jego praca nosiła charakter poważnej rozprawy naukowej. Składała się z czterech części: pierwszą stanowił oryginalny tekst chiński, gdzie każdy hieroglif został oznaczony odpowiednimi liczbami, drugą ? brzmienie tych hieroglifów w transkrypcji przyjętej przez Boyma, trzecią - dosłowne łacińskie tłumaczenie tekstu, i czwartą- wolny przekład uzupełniony komentarzami. Podobnie jak większość prac Boyma również i tłumaczenie napisów na "kamieniu z Singanfu" nie doczekało się wydania drukiem za jego życia. Opublikował je w całości, wraz z przedmową Boyma, dopiero w 1667 r. Athanasius Kircher w słynnym dziele China monumentis illustrata.

W trzecim rozdziale Kircher zamieszcza chiński tekst "kamienia z Singabfu" oraz trzy tzw. jego interpretacje: Interpretacja I ? to romanizacja Boyma wszystkich znajdujących się w inskrypcji chińskich hieroglifów, kolejno ponumerowanych przez Boyma. Interpretacja II ? to dokonane przez Boyma dosłowne tłumaczenie tych samych hierolifów na łacinę, przy czym każde łacińskie słowo jest oznaczone numerem, zgodnie z odpowiednią numeracją hieroglifów chińskich. Interpretacja III ? to dowolne tłumaczenie tekstu inskrypcji, oparte zarówno na dosłownym jego tłumaczeniu przez Boyma, jak i na wcześniejszym przekładzie zamieszczonym przez Kirchera w Prodromus Coptus.

Gdy Boym przygotowywał swoje prace do druku, w Europie nie było jeszcze ani jednego drukowanego słownika języka chińskiego, nie było też w związku z tym jakichkolwiek jednolitych zasad transkrypcji chińskich hieroglifów. Istniały oczywiście różne krótkie rękopiśmienne słowniki, używane w Chinach przez misjonarzy, ale były one bardzo specjalistyczne, przydatne jedynie w pracy misyjnej. Jak udowodnił w swoim czasie Bolesław Szczęśniak, pierwszym słownikiem opublikowanym w Europie był słownik Michała Boyma, który w formie niekonwencjonalnej ukazał się w łacińskim wydaniu China monumentis illustrata Athanasiusa Kirchera w 1667 r., a w postaci alfabetycznie ułożonego słownika chińsko-francuskiego - we francuskim wydaniu tegoż dzieła, opublikowanym trzy lata później.

Wspomniana ?niekonwencjonalnmość" słownika Boyma polegała na tym, że ponumerował on hieroglify tekstu chińskiego, wyrazy oddające ich zromanizowane brzmienie oraz ich znaczenia w języku łacińskim, tak że późniejsi sinologowie (a raczej protosinologowie, jak ich się obecnie określa, tacy jak Mentzel czy Muller) mogli na podstawie tych numeracji ułożyć te słowniki już w porzadku alfabetycznym.

Michał Boym bardzo kochał Chiny i pisał wiersze o tym. W 1652 r, ukazało się w Amsterdamie dzieło Athanasiusa Kirchera oedipus aegyptiacus, w którym zostały opublikowane dwie chińskie ody Boyma.W jednej z nich, przetłumaczonej zresztą obok na łacinę, Boym znów chwali Konfucjusza, wspominając o jego siedemdziesięciu dwu uczniach i przyrównując do niego Kirchera.