Informacja o naszej redakcjiInformacja o CRI
China Radio International
Wiadomości z Chin
Wiadomości z Zagranicy
Gospodarka
Kultura
Nauka i Technika
Sport
Ciekawostki
Nasze propozycje

Informacje o Chinach

Podróże po Chinach

Mniejszości

Przysłowia chińskie 

Sport

Chińska Kuchnia
(GMT+08:00) 2005-04-19 15:37:08    
Wigilia Bożego Narodzenia

CRI
Dowodem tego, że wieczerza świąteczna zachowała postny charakter jest fakt, że święto zostało poprzedzone okresem przygotowawczym, zwanym adwent, i połączonym z postem oraz - wigilią. Obchody święta koncentrują się wokół groty narodzenia i żłóbka (dopiero pod wpływem św. Franciszka z Asyżu pojawiła się koncepcja narodzenia Chrystusa w szopie). A potrawy wigilijne są tradycyjnie bezmięsne, np. barszcz z grzybami, kapusta, karp, do przyrządzania potraw używa się tylko tłuszczów roślinnych, podaje się od 7 do 13 dań (w zależności od regionu kraju).

"W Polsce istnieją różne zwyczaje w wigilijne, np. mieszkańcy Pomorza zaczynali święta od połowu ryb w wigilijny poranek. Na wielkopolską wieczerzę składała się zupa konopna, grochówka, polewka z maku, kluski z sokiem z kiszonej kapusty i kluski z miodem. Ślązacy podczas wieczerzy jedli zupę grzybową albo grochową, rybę, ziemniaki, kapustę, bułki drożdżowe z makiem i tzw. "moczkę", czyli rodzaj budyniu z pokruszonych pierników rozmoczonych w kompocie porzeczkowym i bakalii. A w podkarpackich wsiach wieczerza wigilijna była skromna - zupa z siemienia lnianego z pęczakiem, groch, gotowana suszona rzepa, kapusta z grzybami, fasola z olejem, kluski z makiem. Na Spiszu jadło się gotowaną fasolę, kapustę, ryby i suszone śliwki (których należało zjeść jak najwięcej, a z pestek powróżyć)".

Radosne Święto Wielkanocy jest także świętem triumfu wszelkich łakomczuchów. A także smakoszy nastawionych patriotycznie, bo przynajmniej kilka serwowanych wówczas potraw to bez wątpienia polskie narodowe specjalności.
Kuchnie różnych zakątków globu urzekają obieżyświatów swoim bogactwem i egzotyką, ale jeśli chodzi o święta, nawet zdeklarowany podróżnik powie, że nie ma jak w domu. Wielkanoc może być dla Polaków słusznym powodem do kulinarnej dumy, bo choć nie zawojowali oni świata bigosem czy zimnymi nóżkami, w świątecznym menu królują dania, których próżno by szukać za granicą.

Kuchnia wielkanocna to przede wszystkim jajko. A jajko to symbol życia, odradzania się, powrotu wiosny, płodności i miłości. Wprawdzie coraz rzadziej zdobi się je domowym sposobem --- pisanki i kraszanki widujemy tylko na pocztówkach --- ale na stole jajko musi być, choćby do podzielenia się nim przy składaniu życzeń. Do przygotowania świątecznych dań zużywa się tuziny jajek, bo przecież wchodzą w skład sałatek, pasztetów, a przede wszystkim ciast i tortów. Są także potrawą samą w sobie. Podaje się je tradycyjnie, polane majonezem i posypane szczypiorkiem, a w wielu domach niedzielnym smakołykiem są jajka faszerowane.

Z ugotowanych i przekrajanych na pół jaj wyjmuje się żółtko, uciera je na przykład z tuńczykiem z puszki albo ze smażoną, drobno siekaną wątróbką. Można też przyrządzić farsz z szynki, kukurydzy i zieleniny, lub z pieczarek. Albo jeszcze inaczej: na liściach sałaty układa się ćwiartki jaj, między nie kawałki wędzonego łososia albo młode warzywa: pomidory, rzodkiewki, ogórki i polewa się sosem.