Informacja o naszej redakcjiInformacja o CRI
China Radio International
Wiadomości z Chin
Wiadomości z Zagranicy
Gospodarka
Kultura
Nauka i Technika
Sport
Ciekawostki
Nasze propozycje

Informacje o Chinach

Podróże po Chinach

Mniejszości

Przysłowia chińskie 

Sport

Chińska Kuchnia
(GMT+08:00) 2005-05-11 14:31:10    
Walki dalsze

CRI
W dniu 4 sierpniu przybyły pod Warszawę dalsze kolumny odsięczy, organizowanej przez Himmlera. Niemcy zaczęli przygotowania ataku na Woli. Miał on na celu przebicie areii komunikacyjnych na linii wschód-zachód i połączenie się z walczącymi w okrążeniu w rejonie ratusza i Ogrodu Saskiego Oddziałami generała R. Stahela.

Pogodna noc z 4 na 5 sierpnia minęła na Woli spokojnie. Po ciężkiej walce dziennej nieprzyjaciel zachowywał się biernie; przemęczeni powstańcy porządkowali swe oddziały, umacniali barykady, zwłaszcza najważniejszą zaporę ma skrzyżowaniu Wolskiej z Młynarską, częściowo uszkodzoną i rozebraną przez Niemców wieczorem 3 sierpnia. Też czeknao na zrzuty.
Dnia 5 sierpnia koło godziny 7:00 rano zaczęło rozwijać się od obwodowego toru kolejowego potężne natarcie. Bombardowanie lotnicze objęło przestrzeń na wschód od Towarowej oraz Stare Miasto. Po przeniesieniu Komendy Głównej AK na Stare Miasto oddziały walczące na Woli wycofały się kanałami do Śródmieścia.

Zgodnie ze specjalnym rozkazem A. Hitlera, Niemcy w kontrolowanych przez siebie dzielnicach stosowali bezwzględny terror. Na woli na terenie opanowanym przez Nieców rozpoczęła się masowa rzeź ludności bez różnicy wieku i płci. Ofiarą jej padło ponad 38000 ludzi, tylko nielicznym udało się zbiec ku Środmieściu i Ku Okopowej. Całe przedmieście stanęło w płomieniach pożogi. Niemcy również poniesieli w tej walce ciężkie straty, zwłaszcza oddziały brygady Dirlewangera, które miały zdecydować o powodzeniu nieprzejaciela.

6 sierpnia Niemcy odcięli Stare Miasto od Śródmieścia, docierając do Ogrodu Saskiego. Przełom niemiecki oddzielający rejon cmentarzy i Stare Miasto od Śródmieścia został urzeczywistniony. Odtąd działania powstańcze rozpadły się na trzy mało ze sobą związane człony:

a) grupę "Północ" obejmującą: rejon cmentarzy, Stare Miasto, Żoliborz I Kampios,

b) Śródmieście z Powiślem północym I Powiślem czerniakowskim,

c) grupę "Południe"--Moktów wraz oddziałami w lasach kabackich i chojnowskich.

Inicjatywa przeszła zdecydowanie w ręce wroga. Płk Moner co pawda nie wyrzekł się jeszcze nadziei wywalczenia "łączności pomiędzy poszczególnymi częściami miasta, by następnie oczyścić całość stolicy".

11 sierpnia skapitulowały ostatnie oddziały powstańcze walczące na Ochocie.

12 sierpnia Niemcy rozpoczęli natarcie na Stare Miasto bronione przez 9 tys. żołnierzy. W walkach o Starówkę hitlerowcy użyli najcięższego sprzętu wojennego: wielkokalibrowej artylerii i lotnictwa. Generalny szturm Niemców na Stare Miasto rozpoczął się 19 sierpnia, jego celem było otwarcie komunikacji przez most Kierbedzia.

Pomimo kilkarotnie podejmowanych prób nie udało się powstańcom rozbić pierścienia niemieckiego otaczająceogo Stare Miasto. Niepowodzenie tych akcji wymusiło decyzję o ewakuacji, 2 września ostatnie oddziały opuściły Stare Miasto. Powstańcy walczący w Śródmieściu po zaciętych walkach zdobyli ważne niemieckie punkty oporu, m.in: Pałac Staszica(11 siepnia), gmach Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej(20 sierpnia), Komendę Policji na Krakowskim Przedmieściu(23 sierpnia).

W pierwszej połowie września Niemcy spodziewali się lada dzień uderzenia wojsk radzieckich na Pragę. W tej sytuacji postanowili przyspieszyć działania grupy korpuśnej von dem Bacha. Została ona wmocniona oraz uzupełniona; jej zadaniem było teraz przede wszystkim szybkie opanowanie brzegu Wisły.

Utrata Starówki zancznie pogorszyła sytuację powstańców. Jedynym możliwym sposobem działania stała się teraz uporczywa obrona zajmowanych rejonów.

5 września Niemcy rozpoczęli powstrzymany przez powstańców atak wzdłuż Alei Jerozolimskich, pomiędzy Nowym Światem a Marszałkowską. 6 września padło Powiśle. Zdobycie Powiśla było poważnym sukcesem Niemców. Sytuacja powstania stawała się coraz cięższa. Oddziały poniosły duże cywilna, która bohatersko broniła się w pierwszych tygodniach powstania, nie widąc końca swej męki straciła wiarę w celwość akcji i była na granicy wytrzymałości.

Brak perpektyw na pomyślny rozwój daszych wydarzeń i poniosione w toku doychczasowanych walk straty skłoniły Komendę Główną AK do podjęcia w dniach 9-10 września rozmów kapitulacyjnych z Niemcami.