Piękne szanghajki w obiektywie żydowskiego fotografa
  2016-02-24 16:58:41

Urodzony na Krymie, Żyd z pochodzenia – Sioma Lifshitz prawdopodobnie w 1922 roku jako młody chłopak przybył wraz z całą rodziną do Szanghaju. Kiedy poduczył się chińskiego, przyjął chińskie nazwisko – Shen Shidi. Początkowo żył z pracy dorywczej, ale szybko przestawił się na fotografowanie.

Jego pierwszymi klientami byli mieszkający w Szanghaju cudzoziemcy. Prędko zyskał ich uznanie i do grona zamawiających u niego fotografie zaczęli dołączać majętni Chińczycy, miejscowe sławy, artyści i gwiazdy filmowe. U szczytu swojej kariery Sioma Lifshitz miał 15 atelier fotograficznych, w których zatrudniał 31 pracowników.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29