13 lutego br. premier Włoch Enrico Letta ogłosił swoją rezygnację. W oświadczeniu napisał, że zamierza złożyć dymisję na ręce prezydenta Giorgio Napolitano.
To rezultat głosowania w jego macierzystej Partii Demokratycznej, która poparła apel jej przywódcy Matteo Renziego o powołanie nowego rządu.
Enrico Letta i Matteo Renzi to lewicowi przywódcy demokratyczni we włoskiej polityce. Wyniki wyborów parlamentarnych w lutym ubiegłego roku pokazały, że skrzydła centrolewicowe i centroprawicowe są wyrównane i nie można wyjść z impasu. Wkrótce pojawił się więc rząd koalicyjny, tworzony przez wiceprzewodniczącego Partii Demokratycznej E. Letta. Jego rząd doszedł do władzy w kwietniu zeszłego roku i stopniowo wdrażał reformy. Jednak ze względu na ograniczenia siły parlamentarnej nie funkcjonuje sprawnie.
Media nazywają 39 -letniego Matteo Renziego "młodzikiem". Popiera on radykalne reformy i jest przedstawicielem nowej generacji Demokratów. Renzi, burmistrz Florencji został sekretarzem generalnym Partii Demokratycznej w grudniu 2013 roku. Jego koncepcje zarządzania są bardziej otwarte, a w sferze gospodarczej jest on zwolennikiem modelu gospodarki rynkowej w stylu amerykańskim.
Po złożeniu rezygnacji, Giorgio Napolitano, zgodnie z Konstytucją wyznaczy przyszłego kandydata na premiera rządu. Niewykluczone, że właśnie Renzi zastąpi Lettę na tym stanowisku.