Radosław Nowicki w trakcie treningu w Warszawie
„Trenowanie tenisa stołowego przeniosło się na fascynację językiem chińskim, jego specyfiką, oraz kulturą – pozornie wydaje się, że więcej nas dzieli, ale po bliższym doświadczeniu okazuje się, że Chiny są bardzo bliskie Polsce. W tej chwili zacząłem bardziej profesjonalnie uczyć się języka chińskiego. Zamierzam w tym roku pojechać na dwa, trzy tygodnie do Chin w ramach aktywnego odpoczynku. Chciałbym w tym czasie trenować – znaleźć jakiś klub i tam rozwijać swoje umiejętności sportowe".
Słowa Radosława są znamiennie – wielokrotnie początki są zupełnie niepozorne, a potem przychodzi prawdziwa fascynacja drugim krajem.
„Sport może jednoczyć ludzi – jest wspaniałą płaszczyzną ku temu, aby bardzo od siebie oddalone narody zaczęły się poznawać. Sam miałem możliwość wyjechać do Chin i przekonałem się, że jest bardzo dużo cech wspólnych między naszymi społeczeństwami – w sposobie myślenia, pewnej spontaniczności, którą mamy wrodzoną. Sport na pewno jest płaszczyzną zbliżającą nasze kultury".
Od rozgrywanych w Pekinie igrzysk olimpijskich minęło 8 lat. Kultura sportowa wciąż przybliża oba narody. Chiny i Polska potrzebują nie tylko współpracy politycznej, gospodarczej, ale także sportowej – to trwale połączy nasze kraje. (tekst: Yang Chen, tł. Kong Shiping)