Dodał też, że nadal będą one otwarte na inwestycje z Chin i nazwał "radykalnym posunięciem" starania Niemiec, Włoch i Francji zmierzające do blokowania inwestycji zagranicznych.
We wniosku przedłożonym Komisji Europejskiej w ubiegłym tygodniu Niemcy, Włochy i Francja chcą zwiększenia prawa veta w blokowaniu zagranicznych przejęć firm high-tech w UE.
Wniosek jest postrzegany jako ruch wymierzony w chińskich inwestorów, choć nie pada w nim słowo Chiny.
Tymczasem minister spraw zagranicznych Litwy podkreślił znaczenie mechanizmu współpracy pomiędzy Chinami a krajami Europy Środkowo-Wschodniej, tzw. formatu 16 + 1, który został ustanowiony w 2012 roku.
Do Unii Europejskiej należy 11 krajów Europy Środkowo-Wschodniej.