Wioska Liangjiahe
2018-07-01 16:24:17 CRI

13 lutego 2015 roku przedpołudniem, trzy minibusy zaparkowały w pobliżu wioski Liangjiahe. Kilka osób wysiadło z busika i poszło w kierunku miejscowości.
"Jinping powrócił!" – wieśniacy usłyszeli okrzyk i wybiegli z domów.

Xi Jinping powrócił do Liangjiahe - małej wioski położonej na Lessowym Płaskowyżu, po 40 latach od jej opuszczenia. Spędził tu 7 lat. Xi nie krył emocji, kiedy spotkał ludzi, których pamięta z tamtego okresu. Mieszkańcy otoczyli go w drodze do wioski.

Przy bramie komitetu wiejskiego zgromadził się tłum. Były sekretarz partyjny oddziału wiejskiego Liang Yuming spóźnił się i zaczął przeciskać się do przodu. Xi Jinping mocno uścisnął mu dłonie. Liang powiedział: „Pójdę do domu przygotować obiad, ale za chwilę przyjdź do mnie".

Xi Jinping pytał mieszkańców: czy macie co jeść, czy wasi rodzice czują się dobrze, czym zajmują się wasze dzieci, skąd macie dochody? Odpowiedzieli mu: „Kiedyś zwykle jedliśmy pszenne bułki na parze, teraz ryż i mięso jemy kiedy mamy na to ochotę". Kiedy to usłyszał Xi usmiechnął się i powiedział z zadowoleniem: "To dobrze, macie dobre życie, poczułem ulgę".
W 1975 roku Xi Jinping opuścił Liangjiahe. Przyjazd w 2015 roku był jego drugim powrotem.

27 września 1993 roku, kiedy Xi Jinping pełnił funkcję członka stałego komitetu KPCh prowincji Fujian i sekretarza generalnego partii miasta Fuzhou, przyjechał do wioski po raz pierwszy. Wówczas to odwiedzając mieszkańców mówił: „Musimy nie tylko rozwiązać problem głodu, ale także problem kulturowy". Xi sprezentował każdej rodzinie elektroniczny zegar, aby dzieci mogą korzystać z niego chodząc do szkoły. Miał on nadzieję, że dzięki temu uzyskają lepszą edukację. Xi niezapomina o Liangjiahe, w przededniu Chińskiego Nowego Roku w 2015 roku, kupił mieszkańcom ryż, makaron, olej, mięso.

Podczas wizyty Xi Jinping odwiedził miejsce, gdzie mieszkał przez 5 lat. Sześć domów zostało wydrążonych w zboczu miękkich skał lessowych przez brygadę w 1970 roku. Po zakończeniu budowy Xi przeprowadził się tu i mieszkał aż do 1975 roku. Teraz przypomniał sobie szczegóły z tamtych lat: zielony stół, który był przy oknie i półka, na której trzymał walizkę.

Tuż obok domu znajdował się zbiornik biogazu, który był pierwszy w prowincji Shaanxi zbudowanym dzięki wsparciu Xi. Nad zbiornikiem ręcznie malowany plakat z napisem: „Należy opierać się na własnych siłach i podejmować żmudną pracę". Xi Jinping powiedział, nie kryjąc emocji: „ten obraz ma 40 lat!"

Xi Jinping nie zapomina gór, wody i ludzi z Liangjiahe
Kiedy Xi Jinping pełnił funkcję sekretarza partyjnego oddziału brygady, budował wraz z mieszkańcami tamę. Dziś na tym terenie wieśniacy uprawiają rolę. Xi wspominał tamten czas: „Budując tamę nie myślałem o sobie, o własnym zdrowiu. Podwinąłem nogawki i skoczyłem do lodowatej wody". Efektem tego jest ból, który dotyka Xi przy zmianie pogody.
W oczach mieszkańców, przewodniczący Chin jest wciąż młodym człowiekiem, który potrafi znosić trudy.

W 1969 roku młody Zhang Weipang ożenił się. Ponieważ jego mieszkanie sąsiadowało z domem Xi Jinpinga, młodzi mężczyźni szybko się zaprzyjaźnili. Rodzina Zhanga Weipenga była bardzo biedna. Xi dzielił się z nimi przydziałem żywności. A kiedy wyjeżdżał do Pekinu na studia podarował rodzinie swoje dwie kołdry, dwa płaszcze i zestaw do szycia .
W dniu kiedy Xi Jinping przyjechał do Liangjiahe w 1993 roku, Zhang Weiping pracował na polu. Kiedy usłyszał, że Xi jest w wiosce, porzucił pracę by móc się z nim spotkać. Był wzruszony spotkaniem po latach.

Xi Jinping wyznał, że wieśniacy nauczyli go jak żyć i pracować. Kiedy miał 15 lat nic nie umiał. To dzięki nim nauczył się robić makaron, kluski na parze, kisić kapustę. Za smakiem kiszonej kapusty tęsknił przez lata.

Podczas dwóch sesji Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych i Ogólnokrajowego Komitetu Ludowej Konsultatywnej Rady Politycznej Chin w 2014 roku, Xi przypomniał, że kiedy mieszkał na wsi mieszkańcy mu pomagali. „Jeśli nie miałem co jeść, dawali mi strawę, miskę kiszonej kapusty" – wspominał Xi. „Dlatego kiedy widzę biednych ludzi, współczuję im i wiem, że musimy dla nich robić wszystko, by nie mieć wyrzutów sumienia" – dodał.

Choć Xi opuścił Liangjiahe ponad 40 lat temu, nadal troszczy się o mieszkańców.

W 1994 roku Lu Housheng cierpiał na zapalenie szpiku, leczył się ponad dwa miesiące w szpitalu, zapłacił 6000 juanów, ale nadal nie było poprawy. Zwrócił się więc do Xi. Ten wysłał mu 500 juanów na podróż do szpitala w Fuzhou. W trakcie leczenia Xi Jinping odwiedził chorego zapewniając go, że pomoże mu gdyby była taka potrzeba. Po hospitalizacji zapłacił za powrotny bilet lotniczy i wsparł go kwotą 2 tysięcy juanów. Lu powiedział: „Przykro mi Jinping, że wydałeś dziesiątki tysięcy juanów". „Jesteśmy przyjaciółmi" – odpowiedział mu.

Kiedy w 1999 roku dokonano amputacji nogi Xi pokrył wszystkie koszty leczenia Lu. Jednocześnie skontaktował się z lokalnymi kadrowcami, aby zaopiekowali się mężczyzną. Lu z wdzięcznością mówił: „Xi traktował mnie dobrze, poświęcił mi dużo czasu".

Xi Jinping pomógł wiosce w budowie szkoły, mostu czy sieci zasilającej prąd... Mieszkańcy pamiętaj o tej niezwykłej przyjaźni, mówiąc: "Serce Xi Jingpinga pozostało na zawsze w Liangjiahe."
Zobacz także
Polecamy
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China