Konferencja G20 o wojnie handlowej
2018-07-23 18:52:54 CRI
Problemy handlowe były najważniejszym tematem konferencji G20 na szczeblu ministrów finasów i prezesów banków centralnych, do której doszło w niedzielę w Buenos Aires.

Po zakończeniu spotkania opublikowano wspólne oświadczenie, w którym podkreślono, że kraje członkowskie G20 muszą wzmacniać dialog między sobą, by stawiać czoło kryzysowi globalnej gospodarki, który został spowodowany przez spory handlowe.

Minister finansów Francji Bruno Le Maire ogłosił, że Stany Zjednoczone muszą przede wszystkim odwołać decyzję o dodatkowym pobieraniu cła od importowanych produktów stalowych i aluminiowych, inaczej Unia Europejska nie może prowadzić rokowań z USA na temat wolnego handlu.

W początku marca 2018 roku rząd amerykański podjął decyzję o dodatkowym pobieraniu cła od importowanych produktów stalowych i aluminiowych zgodnie z artykułem 232 "Ustawy o poszerzeniu handlu" z roku 1962. Zdarzenie to wywołało wojnę handlową. Następnie rząd amerykański zagroził Unii Europejskiej dodatkowym pobieraniem cła od sprowadzonych z UE do USA samochodów. Jednocześnie strona amerykańska zagroziła Chinom, że zwiększona zostanie suma dodatkowych ceł od importowanych z Chin towarów z 50 miliardów do 200 miliardów dolarów.

Stojąc w obliczu prowokacji rządu amerykańskiego drogą nieustannego zwiększenia cła, Chiny, Unia Europejska, Kanada, Meksyk, Indie i Turcja podjęły odpowiednie przedsięwzięcia przeciwstawne. Kraje te zwróciły się z oskarżeniem do Światowej Organizacji Handlu, wyrażając gotowość na konsultacje i rokowania w ramach tej organizacji.

Na konferencji G20 prezes Międzynarodowego Fuduszu Walutowego Christine Lagarde otwarcie wyraził zaniepokojenie ujemnym wpływem wojny handlowej na wzrost globalnej gospodarki. Z prognozy IMF wynika, że wojna handlowa doprowadzi do obniżenia tempa wzrostu globalnej gospodarki o 0,5%, i straty wartości produkcyjnej o 430 miliardów dolarów.

Natomiast z raportu amerykańskiej korporacji JPMorgan Chase wynika, że gdyby rząd prezydenta Donalda Trumpa oficjalnie wprowadziłby wszystkie ogłoszone przedsięwzięcia o dodatkowym pobieraniu cła od importowanych towarów, wówczas ogólna wartość stanowiłaby zaledwie 1/3 ogólnej sumy importowanych towarów do Stanów Zjednoczonych. Powołując się na ten raport, rząd amerykański uważa,że to jest wojna, która może być kontynuowana.

W sobotę brytyjska gazeta „Financial Times" zastrzegła w opublikowanym komentarzu,że Stany Zjednoczone działają wbrew przepisom Światowej Organizacji Handlu, aprobują protekcjonizm handlowy i nieprzerwaną wojnę handlową, co doprowadzi się do popularności protekcjonizmu i ujemnego wpływu na geopolitykę, a także wywiera destrukcyjny wpływ na porządek międzynarodowy.

Według ministra finansów Francji Bruno Le Maire, Stany Zjednoczone powinny "przestrzegać przepisów", "szanować zasady wielostronnego handlu" wraz z UE i Chinami rozwiązać spory drogą dialogu. Pytanie: czy rząd amerykański rozumie, o co tu chodzi?
Zobacz także
Polecamy
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China