Komentarz: 60% PKB to czerwona linia, którą USA nie pozwoli przekroczyć konkurentom
2018-08-10 20:06:14 CRI
W tym tygodniu Stany Zjednoczone i Chiny ogłosiły wzajemnie listy towarów o wartości 16 miliardów dolarów, na które zostanie nałożone 25% cło. Decyzje obu stron wejdą w życie 23 sierpnia. Od tego momentu rozpoczęto pierwszą rundę wojny handlowej sprowokowanej przez USA. Strona chińska zmuszona została do podjęcia środków odwetowych.

Polityka taryfowa Stanów Zjednoczonych wobec Chin ma rzekomo na celu rozwiązanie problemu „nieuczciwego handlu" między oboma krajami. Ma jednak ona na względzie także politykę krajową USA. Co więcej głęboko rozważane są długoterminowe cele strategiczne, czyli tłumienie przez Stany Zjednoczone szybkiego wzrostu konkurentów, aby móc utrzymać hegemonię dolara, zdominować zasady wielostronne i zmaksymalizować dla siebie korzyści ekonomiczne.

Dla Stanów Zjednoczonych 60% PKB to czerwona linia. Kto ją śmiało przekroczy będzie przeciwnikiem Stanów Zjednoczonych, którego należy bezlitośnie zniszczyć, nie licząc się z ideologią czy systemem politycznym rywala.

W 2014 roku PKB Chin po raz pierwszy przekroczył 60% PKB Stanów Zjednoczonych czyli granicę stopnia tolerowania. Według USA tempo wzrostu gospodarczego i potencjał Chin są znacznie większe niż w przypadku poprzednich konkurentów. Niepokój wywołuje prawdopodobieństwo, że w przyszłości Chiny mogłyby przewyższyć Stany Zjednoczone. W tym kontekście nieuniknione jest zahamowanie rozwoju Chin. W sierpniu 2017 roku USA oficjalnie uruchomiły dochodzenie powołując się artykuł 301 „Ustawy o handlu". W opublikowanych sprawozdaniach przylepiły one Chinom etykietkę konkurenta, co wpłynęło na podjęcie kroków mających na celu tłumienie Chin .

Jednak dzisiejsze Chiny to nie Japonia, której PKB przez pewien czas przekroczyło 60% PKB USA, co wówczas wzbudziło czujność. Stany Zjednoczone zmusiły Japonię do podpisania „Porozumienia Plaza", co spowodowało aprecjację japońskiego jena. W dodatku japoński rząd źle ocenił sytuację, wdrożył luźną politykę monetarną i finansową, co spowodowało przepływ dużych pieniędzy na giełdzie i rynku nieruchomości. Kiedy pękła bańka Japonia „straciła 20 lat".

Po pierwsze, Chiny mają ogromny krajowy rynek konsumencki i nową platformę współpracy w oparciu o zasady „wspólnej konsultacji, wspólnej budowy i wspólnego dzielenia się" oraz inicjatywę "Pasa i Szlaku". Podczas gdy Japonia mocno była uzależniona od eksportu, w szczególności od rynków USA i Europy.

Po drugie, Chiny mają stabilny system polityczny i długoterminową strategię rozwoju, podczas gdy w Japonii brakowało stabilnego otoczenia politycznego i konsekwentnej polityki gospodarczej.

Po trzecie, Chiny mają największy na świecie system przemysłowy o najbardziej kompletnych asortymentach, stały się kluczowym punktem w globalnym łańcuchu przemysłu i łańcuchu dostaw .

Chiny i Japonia są tłumione przez Stany Zjednoczone w procesie szybkiego wzrostu, ale los tych dwóch krajów będzie zupełnie inny. Fundament rozwoju Chin nie zostanie zburzony, lecz dzięki właściwemu rozpoznaniu sytuacji i trzeźwemu podjęciu działań, przeszkody zostaną pokonane.
Zobacz także
Polecamy
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China