Chińsko-amerykańskie konsultacje w kwestiach gospodarczych i handlowych na szczeblu wiceministerialnym odbędą się w sierpniu w Waszyngtonie, co wzbudziło uwagę tamtejszych mediów. Niektóre redakcje wyraziły oczekiwania wobec różnych amerykańskich środowisk, aby podjęły działania mające na celu ustabilizowanie dwustronnych relacji.
Chińskie Ministerstwo Handlu ogłosiło w czwartek, że na zaproszenie strony amerykańskiej, wiceminister handlu Chin i zastępca przedstawiciela do spraw handlu międzynarodowego Wang Shouwen przybędzie z wizytą pod koniec sierpnia. Chińska delegacja przeprowadzi konsultacje z podsekretarzem finansów USA Davidem Malpassem.
Wiele amerykańskich mediów podało, że informacja o wznowieniu konsultacji gospodarczych i handlowych między Chinami a Stanami Zjednoczonymi przyniosła wiarę rynkowi.
Amerykańskie media finansowe, w tym CNBC, powołując się na słowa analityków stwierdziły, że jeżeli w ciągu najbliższych miesięcy dojdzie do złagodzenia konfliktu między USA a Chinami, wówczas będzie to dobre działanie dla międzynarodowego rynku. Według ekspertów niepewny rozwój w relacjach bilateralnych jest jedną z największych obaw inwestorów.
Gazeta „Washington Post" opublikowała niedawno artykuł w którym napisano, że od czasu podwyższenia cła na importowyne wyroby stalowe i aluminiowe, wdrożona przez rząd USA jednostronna polityka handlowa wywołała zmartwienie u wielu amerykańskich partnerów handlowych.
W gazecie czytamy, że wielu ekonomistów amerykańskich skrytykowało rząd USA za poszerzenie skali taryf na wyroby importowane z Chin. Eksperci uważają, że działanie USA stworzyło napiętą sytuację w chińsko-amerykańskich stosunkach gospodarczych i handlowych.
Ponadto gazeta „The Hill" opublikowała komentarz eksperta od spraw Chin, profesora Davida Dollara, pracującego w amerykańskim Think-Tanku Brookings Institution. Jego zdaniem obecnie główną przeszkodą wpływającą na pomyślny przebieg konsultacji w kwestiach gospodarczych i handlowych między Chinami i USA jest to, że rząd amerykański nadmiernie zwraca uwagę na deficyt handlowy. W artykule czytamy, że ogólny deficyt handlowy USA zaostrza naturalnie występowanie zjawisk takich jak podniesienie stopy procentowej przez Amerykańską Federację Rezerwy i wzrost wartości dolara.
Amerykański rząd prowadzi politykę protekcjonizmu handlowego wobec Chin, co być może zmniejszy saldo ujemne w handlu z Chinami, ale jednocześnie deficyt handlowy USA z innymi partnerami handlowymi z Europy i Azji może odpowiednio wzrosnąć, w związku z czym, ogólny deficyt nie ulegnie znaczącej zmianie - tłumaczy autor tekstu. Według niego polityka USA nie tylko zaszkodzi amerykańskim przedsiębiorstwom na rynku krajowym i międzynarodowym, ale też spowoduje niestabilność w globalnych łańcuchach wartości.