Przewodniczący Chin Xi Jinping i prezydent USA Donald Trump spotkali się w sobotę w Buenos Aires, podczas szczytu G20 w Argentynie. Według doniesień obie strony zdecydowały o zaprzestaniu eskalacji taryf oraz innych przedsięwzięć na rzecz ograniczeń handlowych. Zapowiedziano, że państwa te będą intensyfikować konsultacje w ciągu najbliższych 90 dni, by osiągnąć porozumienie, mające na celu usunięcie ceł wzajemnie nałożonych w 2018 roku. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, wówczas strona amerykańska prawdopodobnie będzie nadal prowadzić wojnę handlową .
Dlaczego Chiny i Stany Zjednoczone mogą "zawrzeć rozejm"? Z powodu trwającej ponad 8 miesięcy wojny handlowej obie strony już zapłaciły sporą cenę. W marcu 2018 roku, na początku zatargu, strona amerykańska uważała, że łatwo wygra wojnę. Natomiast fakty pokazują, że nie ma zwycięzcy w tym konflikcie, tylko przegrani.
Z danych statystycznych wynika, że deficyt handlowy USA w październiku sięgnął kwoty 77,2 milardów dolarów, co stanowi nowy rekord w historii. Pod koniec listopada General Motors ogłosił decyzję o zamknięciu siedmiu zakładów na całym świecie, co wywołało presję w stosunku do rządu USA.
Jednocześnie w drugim kwartale 2018 roku bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Stanach Zjednoczonych spadły do wartości 8,2 miliardów dolarów i jest to pierwsza taka sytuacja od początku 2015 roku. Natomiast w 2017 roku wartość inwestycji zagranicznych w USA wyniosła 275 miliardów dolarów, plasując się na pierwszym miejscu na świecie.
Oczywiste jest, że wojna handlowa nie pomogła Stanom Zjednoczonym w zmniejszeniu deficytu handlowego, zwiększeniu zatrudnienia i zwróceniu środków pieniężnych. Dodatkowo zwiększyło to ryzyko gospodarki USA.
Opinia publiczna zauważyła, że prezydent USA Donald Trump w wywiadzie z 14 października tego roku dla CBS stwierdził, że między Chinami i USA nie wybuchła „wojna handlowa", ale „mały konflikt". Dodał, że rozważa jego zmniejszenie.
Teraz przywódcy Chin i USA nacisnęli przycisk "pauzy" dla zatargu handlowego, co jest rozsądnym i korzystnym wyborem dla obu stron. Jeśli zespoły do spraw gospodarczo-handlowych obu krajów wdrożą porozumienie osiągnięte przez przywódców, z pewnością będzie to korzystne dla Chin i USA. Natomiast jeśli zostanie wprowadzona kolejna runda wojny handlowej, przyniesie to niepewność zarówno Chinom, USA jak i całemu światu. Dlatego kolejne trzy miesiące będą kluczowe dla relacji bilateralnych.
W tym czasie strona chińska będzie, z punktu widzenia ochrony wspólnych interesów obu krajów oraz ładu handlu międzynarodowego, czynić wszelkie wysiłki, aby komunikować się ze Stanami Zjednoczonymi w kierunku zniesienia wcześniej nałożonych ceł. O ile tylko Chiny i USA mogą trzymać się zasady równości, wzajemnych korzyści i szacunku, to poprzez konsultacje będzie możliwe rozwiązanie rozbieżności i problemów gospodarczo-handlowych.