Afgańscy urzędnicy potwierdzili w poniedziałek, że wieczorem tego samego dnia w stolicy Kabulu doszło do zamachu bombowego. Zamachowiec-samobójca wykorzystał do ataku samochód. Zamach miał miejsce w dziewiątej dzielnicy policyjnej, w pobliżu osiedli zamieszkałych przez cudzoziemców.
Osoba posiadająca informację z afgańskiego resortu zdrowia ujawniła, że w wyniku eksplozji zginęły co najmniej cztery osoby, w tym kobiety i dzieci, a 44 osoby zostały ranne.