Podsekretarz Stanu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi Polski - Ryszard Zarudzki był obecny w środę 15 maja na targach żywności SIAL CHINA 2019 w Szanghaju i odwiedził stoiska polskich wystawców. W tym czasie udzielił wywiadu korespondentce Chińskiego Radia Międzynarodowego .
Podsekretarz powiedział, że polskie firmy na targach żywności SIAL CHINA 2019 występują w reprezentatywnej grupie. Ponad 50 firm z różnych branż, m.in. mięsnej, drobiarskiej, mleczarskiej, garmażeryjnej i przetwórczej itd.. Jest to jest naprawdę duża reprezentacja polskiego sektora spożywczego.
Dodał, że Polska chce na rynku chińskim promować przede wszystkim produkty mleczne, świeże jabłka, soki, ale i inne wyroby takie jak napoje, słodycze i suszone owoce. Propozycja jest wiec bardzo różnorodna. Mam w szczególności nadzieje, na szersze otwarcie rynku drobiowego, to jest dla nas w tej chwili priorytet. Chcemy starać się o utrzymanie rynku mlecznego, ale tez rozwój produktów innowacyjnych, np. koziego mleka w proszku, wegańskich burgerów, które zdobyły srebrny medal targów. Jesteśmy wiec konkurencyjni i zauważalni na targach - oznajmił podsekretarz.
Zapytany o silną konkurencji na rynku produktów mleczarskich w Chinach, wiceminister odpowiedział, że będzie rozmawiać z firmami mleczarskimi o tym co myślą i jak się czują na rynku chińskim. Podkreślił, ze polskie firmy muszą być coraz bardziej konkurencyjne. Wiceminister dodał, że polscy przedsiębiorcy stale chcą poprawiać swoją sytuacje na rynku chińskim i szukają najlepszych rozwiązań dla produktów mleczarskich, tak aby zdobywać rynek produktami innowacyjnymi, na które jest duże zapotrzebowanie w Chinach. Zdaniem wiceministra, konsumenci w Chinach poszukują nowych produktów o wysokiej jakości. Polska spełnia standardy chińskiego rynku i dba o konkurencyjność swoich produktów.
W sprawie importu mięsa do Chin, wiceminister powiedział, że Polacy chcą odbudować rynek drobiarski, po załamaniu związanym z ptasią grypą. Polska będzie działać w dwóch kierunkach. Po pierwsze zamierza odbudować swoją pozycję na rynkach zamkniętych z powodu ptasiej grypy. Po drugie, polskim firmom produkującym mięso drobiowe, zależy również na sprzedaży ubocznych produktów drobiarskich, takich jak skrzydełka i łapki. Wiceminister powiedział, że trwają intensywne rozmowy i jeśli tylko uda się rozwiązać sprawy związane z dostępem do rynku, to myśli, że polskie produkty będą zauważalne na chińskim rynku.
W kwestii mięsa wieprzowego i wołowiny nadal liczymy na zrozumienie ze strony chińskiej, co do możliwości regionalizacji. Liczymy również na to, że rynek zostanie otworzony szerszej niż do tej pory. Mamy tutaj nadal jeszcze dużo do zrobienia - dodał wiceminister.
Podsekretarz powiedział, że celem jego wizyty, poza obecnością na targach żywności SIAL CHINA 2019, jest również udział w spotkaniu ministrów rolnictwa krajów Europy Środkowo-Wschodniej i Chin czyli 17+1. Dzięki uczestnictwu w spotkaniu, podkreślamy nasze zainteresowanie, zaangażowanie i współpracę z całą grupą i z partnerem chińskim – stwierdził. Dodał, że tematyka tego spotkania dotyczy cyfryzacji w rolnictwie i możliwości z tym związanych. Ryszard Zarudzki uważa, że współpraca w tym zakresie otwiera nowe możliwości innowacyjnego handlu, komunikacji, dostępu do rynku i nawiązania ściślejszej współpracy.
Planujemy w najbliższym czasie uczestniczyć we wszystkich ważniejszych imprezach wstawienniczo-handlowych, aby nawiązać kontakty z partnerami. Mamy oferty dla partnerów chińskich. Jesteśmy tu bardzo aktywni. Myślę, że ta współpraca będzie rozwijać się coraz lepiej - dodał podsekretarz.
Wypowiadając się na temat relacji chińsko-polskich, Podsekretarz Ryszard Zarudzki podkreślił, że Chiny zawsze były dla Polski ważnym partnerem. Świadczą o tym wizyty najwyższego przywódcy Chin w Polsce, jak i prezydent Polski w Chinach. Teraz bardzo silnym sygnałem dobrej współpracy jest wizyta ministra resortu rolnictwa i jutrzejsze rozmowy miedzy wiceministrami rolnictwa Chin i Polski. Świadczy to także o tym, że kontakty z zakresu współpracy politycznej są bardzo dobre. Po drugie, strona polska planuje aktywność, tam gdzie to tylko możliwe, na wszystkich targach. Kluczem ma być specjalny program na obszar chińskiego rynku, który będzie się opierał na tradycji i smakach Europy.
To jest druga kampania promocyjna przeznaczona na ten obszar. Chcemy, aby chińscy partnerzy mogli nas zobaczyć i lepiej poznać, a następnie nawiązać bezpośrednie kontakty. Dlatego Musimy tu być i pokazać naszą aktywność. To taka mrówcza praca do wykonania, chcemy uczyć się wzajemnie z partnerem chińskim. Wierzę, że wspólnie osiągniemy dobre wyniki - oznajmił wiceminister Polski.