Protekcjonizm wdrożony w niektórych krajach ma negatywny wpływ na globalny rynek pracy i gospodarkę – powiedział we wtorek w Genwie premier Rosji Dmitrij Miedwiediew podczas Międzynarodowej Konferencji Pracy.
Rosyjski polityk oznjamił, że w czasie, kiedy ludzie żyją w zglobalizowanym świecie, zarządzanie stosunkami pracy wymaga ustanowienia wspólnych zasad. Jednak nielegalne sankcje, protekcjonizm, wojny handlowe i przeszkody w przepływie danych mają negatywny wpływ na światowy rynek pracy oraz globalną gospodarkę - podkreślił.
Jak zauważył, zachowanie niektórych krajów w gospodarce i handlu staje się coraz bardziej agresywne i jest bliskie „krawędzi arbitralności". W tym kontekście światowy porządek, ustanowiony w ciągu ostatnich kilku dekad, stoi w obliczu zagrożeń, a struktura stosunków międzynarodowych stała się bardzo krucha – zaznaczył Miedwiediew.
Rosja przestrzega zasady otwartości, szanując interesy narodowe i wzajemną współpracę - zapewnił.