Amerykańska Fundacja Stosunków Chińsko-Amerykańskich George'a Busha przyznała w środę byłemu prezydentowi Jimowi Carterowi nagrodę w uznaniu jego wybitnego wkładu w rozwój stosunków chińsko-amerykańskich.94-letni Carter jest byłym prezydentem USA z ramienia partii demokratycznej, który podczas swojej kadencji formalnie nawiązał stosunki dyplomatyczne między Chinami i Stanami Zjednoczonymi. George Bush to były prezydent USA z ramienia partii republikańskiej, który pełnił funkcję dyrektora biura łącznikowego USA w Chinach w latach 1974-1975. Bush zmarł w wieku 94 lat pod koniec listopada 2018 roku.
Znaczące jest, że w obecnej skomplikowanej sytuacji między Chinami i USA, były prezydent demokrata otrzymał nagrodę nazwaną na cześć prezydenta republikanina. Pokazuje to, że jeśli chodzi o utrzymanie konsensusu i przyjaźni w stosunkach chińsko-amerykańskich, amerykańskie elity polityczne są ponad wąskimi interesami partyjnymi.
Po wizycie Richard Nixona w Chinach, o której mówi się, że było to „7 dni, które zmieniły świat", a prezydent Carter zdecydował się na ustanowienie stosunków handlowych z Chinami.
Następnie prezydent George Bush odwiedził Chiny w najkrótszym czasie po objęciu urzędu. Ci politycy, którzy naprawdę chronili interesy USA zdecydowali się rozwijać stosunki z Chinami. Wynika to z faktu, że głęboko rozumieli, że tylko współpraca chińsko-amerykańska może naprawdę chronić interesy Stanów Zjednoczonych, promować rozwój regionalny i globalny oraz stabilność.
Fakty udowodniły strategiczną wizję seniora polityki amerykańskiego. W 1979 roku , podczas nawiązania stosunków dyplomatycznych między Chinami a Stanami Zjednoczonymi bilateralne obroty handlowe wynosiły zaledwie 2,5 miliarda dolarów, a w 2018 roku liczba ta przekroczyła 630 miliardów dolarów, co stanowi ponad 520-krotny wzrost . Obecnie roczne przychody ze sprzedaży przedsiębiorstw amerykaćskich sięgają 700 miliardów dolarów i ich zyski przekroczył 50 miliardów dolarów. Carter przypomnił na początku 2019 roku, że nawiązanie stosunków dyplomatycznych z Chinami może być najkorzystniejszą decyzją podjętą podczas jego kadencji, jeśli chodzi o promowanie pokoju i zrozumienie świata we wszystkich jego aspektach.
W związku z zamieszaniem, które wprowadza kilku skrajnych polityków, zachowanie obecnego rządu USA odchodzi od toru, który został budowany przez amerykańskich polityków poprzez dziesiątki lat. W ten sposób prowadzą oni relacje chińsko-amerykańskie do niebezpiecznych sytuacji. W obliczu rozwoju Chin, garstka polityków amerykańskich opierając się na myśleniu gry o wyniku zerowym, pomija układ interesów między Chinami i Stanami Zjednoczonymi , który polega na wysokiej komplementarności, głębokiej integracji i wzajemnej korzyści, a także stawia przeszkody w zakresie handlu, nauki i technologii oraz wymiany humanistycznej. Dodatkowo ci politycy głośno domagają się , żeby "odłączyć " Chin od USA i promować „nową Zimną Wojnę". Takie postępowanie jest nie tylko próbą zniszczenia rzeczywistych osiągnięć współpracy chińsko-amerykańskiej w ciągu ostatnich 40 lat, ale także podważa interesy zarówno Chin, jak i Stanów Zjednoczonych, niszczy globalny dobrobyt i stabilność. Tego właśnie nie życzą sobie Amerykanie, w tym prezydent Carter.
W dobie wielkich zmian niespotykanych od stu lat, przyszłość stosunków chińsko-amerykańskich nie powinna być zakłócana przez działania w Stanach Zjednoczonych. Jak powiedział prezydent Carter, USA i Chiny różnią się pod względem kultury, historii, ustroju rządzenia, interesów i poziomu rozwoju. Ale wierzymy także, że cel, jakim jest połączenie nas - wzajemne poszanowanie, dążenie do pokoju, dobrobyt i postęp - jest o wiele ważniejsze niż rozbieżność między nami - podkreślił. Prezydent George Bush powiedział: Jednym z moich marzeń dla świata jest to, że dwie potęgi (Chiny i Stany Zjednoczone) będą nadal dążyć do budowania wszechstronnego partnerstwa i przyjaźni oraz co przyniesie pokój i rozwój dla świata.
Racjonalny głos tych seniorów amerykańskiej polityki powinien stać się głównym nurtem w stosunkach między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Jednym słowem , współpraca z Chinami , to prawdziwa odpowiedzialność za interesy narodowe Stanów Zjednoczonych.
