Pekin jest gotowy do współpracy z New Delhi, dążąc do bliższego partnerstwa na rzecz rozwoju między stronami - oznajmił przewodniczący Chin Xi Jinping, który w czwartek spotkał się z premierem Indii Narendrą Modi. Rozmowy miały miejsce przed 19. szczytem Szanghajskiej Organizacji Współpracy w stolicy Kirgistanu, Biszkeku.

Podczas spotkania Xi pogratulował Modiemu reelekcji na stanowisko premiera Indii.

Xi zauważył, że Chiny i Indie są jedynymi na świecie dwoma wschodzącymi gospodarkami, które szczycą się populacją liczącą ponad 1 miliard obywateli i są w kluczowym momencie szybkiego rozwoju.

Chiński przywódca stwierdził, że współpraca między krajami nie tylko pobudza ich rozwój, ale także przyczynia się do pokoju, stabilności i dobrobytu w Azji, jak i na całym świecie.

Przypomniał on, że podczas spotkania z Modi w ubiegłym roku w Wuhan, w prowincji Hubei, doprowadzono relacje chińsko-indyjskie do nowego etapu. Chiny są gotowe dołączyć do Indii, aby nieustannie dążyć do promowania bliższego partnerstwa między stronami - zapewnił.

Xi wezwał obie strony, by trzymały się fundamentalnej idei mówiącej, że Chiny i Indie oferują sobie nawzajem szansę na rozwój i nie stwarzają wzajemnych zagrożeń. Należy pogłębiać wzajemne zaufanie, koncentrując się na współpracy, a spory przekształcać w pozytywne relacje dwustronne - podkreślił.

Jego zdaniem, oba narody muszą stale poszerzać kanały współpracy, szczególnie dotyczące inwestycji, przemysłu i turystyki. Powinniśmy skupić się na komunikacji, w tym na budowie korytarza gospodarczego Bangladesz - Chiny - Indie - Myanmar, co wzmocni wspólny rozwój - zaznaczył.

Przewodniczący Chin wezwał również obie strony, aby dobrze wykorzystały takie mechanizmy, jak spotkania specjalnych przedstawicieli obu krajów w kwestii granic państwowych, w celu budowy zaufania i zachowania stabilności na obszarach przygranicznych.

Jako ważni przedstawiciele krajów rozwijających się i wschodzących gospodarek rynkowych, Chiny i Indie, muszą zjednoczyć się, aby chronić wolny handel, multilateralizm oraz uzasadnione prawa rozwojowe krajów rozwijających się - dodał.