W końcu czerwca odbył się XIV szczyt przywódców G20 w Osace w Japonii, podczas którego przewodniczący Chin Xi Jinping ogłosił serię propozycji i przedsięwzięć sprzyjających rozwojowi gospodarki światowej oraz globalnemu zarządzaniu.
Były konsul generalny RP w Szanghaju Sylwester Szafarz ocenił, że przemówienie przywódcy Chin było jednym z najciekawszych i najważniejszych, gdyż zostało wygłoszone w bardzo trudnym okresie rozwoju wspólnoty międzynarodowej i gospodarki światowej.
Jego zdaniem, Xi Jinping przedstawił wiele propozycji, które mogą sprzyjać uzdrowieniu gospodarki światowej, która nadal jest w trudnym położeniu.
Szafarz zauważył, że w przemówieniu Xi Jinpinga były przełomowe, innowacyjne nowatorskie, reformatorskie elementy. Polega to na tym, że przeniósł on doświadczenia chińskie, które już zdały świetnie egzamin poczynając od 1978 roku i reformy Deng Xiaopinga, na rynek światowy, do stosunków międzynarodowych - oznajmił. Także niezwykle ważne były elementy dotyczące usprawnienia modernizacji, zwiększenia efektywności gospodarki światowej i zarządzania świata - dodał.
Świat dzisiaj rozwija się w sposób zupełnie anachroniczny, nikt nie liczy się z innymi, to trzeba wyeliminować i sprawić, żeby rozwój był skoordynowany i maksymalnie efektywny - stwierdził były polski konsul. Podkreślił, że Xi Jinping zaproponował rozwiązania o charakterze długofalowym i jakościowym, a nie tymczasowym i przejściowym. A jednocześnie Xi podkreślił znaczenie współdziałania wszystkich państw, zwłaszcza wielkich mocarstw w pierwszej kolejności, żeby wyciągnąć gospodarkę światową z zapaści, której nadal jest - powiedział Szafarz.
Dodał, że dla niego przedmiotem szczególnego zainteresowania są konkretne sprawy Chin. Xi Jinping zapowiedział dalszą liberalizację warunków prowadzenia biznesu przez przedsiębiorstwa zagraniczny na rynku chińskim i będzie to niezwykłym ułatwieniem dla przedsiębiorców - zauważył były polski dyplomata.
Istotne z polskiego punktu widzenia jest zapowiedź przewodniczącego Chin, że Chiny znacznie zwiększą import towarów z zagranicy, również z Polski - podkreślił. Jak przypomniał, dysproporcja między Polską a Chinami od lat 70. jest na korzyść Chin. Szafarz przywołał słowa ministra spraw zagranicznych Wang Yi, który niedawno był z wizytą oficjalną w Polsce, że będą Chiny więcej importować polskich towarów i zwiększą skalę handlu między państwami, żeby pobudzać zrównoważny rozwój handlu bilateralnego.
Obecnie mamy kolizję interesów chińskich i amerykańskich - stwierdził Szafarz. Amerykaninie podkreślają „America First" i „Make America Great Again", zaś Chińczycy mają inne hasło - na miejscu upadłego systemu neoliberalnego czy jednobiegunowego zbudujmy świat wielobiegunowy, w którym razem będziemy kształtować i budować wspólną przyszłość wszystkich ludzi - powiedział były polski konsul.
To przeciwstawne koncepcje, ale sądzę, że to się da pogodzić; rozmowy przywódców Chin i USA oraz wznowione konsultacje handlowe mogą sprawić, że Stany Zjednoczone przestaną być terrorystą ekonomiczne w stosunku do Chin i do innych krajów świata, i zaczną kierować się kategoriami ściśle ekonomicznymi, finansowymi, tak żeby wszyscy mogli na tym skorzystać - dodał.