Biało-czerwoni przegrali we wtorek 78:90 (18:22, 41:46 , 58:67) z drużyną z Hiszpanii na Mistrzostwach Świata w koszykówce. Mimo że w czwartej kwarcie Polacy przegrywali różnicą czterech punktów, ostatecznie na szanghajskim parkiecie wygrali faworyci.
Czapki z głów przed naszymi przeciwnikami, byli lepszą drużyną - powiedział mediom po spotkaniu lider polskiej ekipy Mateusz Ponitka.
W czwartek zespół Mike'a Taylora rozegra kolejny mecz w Szanghaju. Stawką będzie prawo gry o 5. miejsce.
Wierzę, że jeszcze się pozbieramy i wygramy jakiś mecz na tych mistrzostwach - zapowiedział zawodnik Adam Hrycaniuk.
Finał Mistrzostw Świata 15 września w Pekinie.
Foto.FIBA