Ponad 500 dziennikarzy z Chin i zagranicy wzięło udział w sobotę w bankiecie w Centrum Prasowym w Pekinie otworzonym z okazji 70. rocznicy powstania Nowych Chin. Wielu przedstawicieli zagranicznych mediów wyraziło oczekiwania związane ze zbliżającą się uroczystością.
Dyrektor Centrum Prasowego Xu Lin serdecznie powitał chińskich i zagranicznych dziennikarzy, którzy będą relacjonować wydarzenia związane z 70. rocznicą powstania Chińskiej Republiki Ludowej. Obchody będą radosnym wydarzeniem - stwierdził. Jak zaznaczył, naród chiński chce świętować tę rocznicę wraz z innymi. Xu Lin podkreślił, że 1 października jest ważnym dniem, w którym odbędą się oficjalne uroczystość, ulicami przejdzie defilada wojskowa oraz pochód mieszkańców. Wieczorem we wtorek zaplanowno wielką imprezę masową. Dyrektor zapewnił, że obchody będą bogate i urozmaicone, pełne niespodzianek.
Dziennikarz Vladimir Radomirovic ze Serbskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy powiedział, że dynamiczne zmiany w Chinach przypominają mu procesy zachodzące w jego ojczyźnie. Wyraził podziw wobec przywództwa Komunistycznej Partii Chin. Chiny przez cały czas się rozwijają, szczególnie warte odnotowania są zmiany zachodzące w ciągu ostatnich 40 lat - podkreślił serbski dziennikarz. Należy przyznać, że kierownictwo Komunistycznej Partii Chin sprawiło, że Chiny są potęgą - dodał.
Chuensukjit Kitipat, dziennikarz nowych mediów Tajskiej Telewizji Publicznej, przybył do Pekinu aby relacjonować uroczystości. Przyznał, że jest pod dużym wrażeniem tempa budowy miast w Chinach. Z niecierpliwością oczekuję obchodów 70. rocznicy powstania Nowych Chin - dodał.