W dniu otwarcia trzeciej sesji Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych 22 maja, Wielka Brytania, Kanada i Australia wydały oświadczenie dotyczące rażącej ingerencji Hongkongu w wewnętrzne sprawy Chin. Na zakończenie sesji cztery kraje zachodnie, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Kanada i Australia, ponownie zignorowały opinię publiczną głównego nurtu w Hongkongu i wydały oświadczenie w sprawie sytuacji w Hongkongu.

Liu Xiaoming, ambasador Chin w Wielkiej Brytanii, oświadczył w mediach społecznościowych: „Stabilny i zamożny Hongkong leży w interesie zarówno Chin, jak i Wielkiej Brytanii. Wielka Brytania powinna szanować podstawowe interesy Chin, przestać ingerować w sprawy Hongkongu, ale robić więcej rzeczy, które sprzyjają dobrobytowi i stabilności Hongkongu".

Pod artykułem ambasadora Liu Xiaominga amerykański internauta mieszkający w Chinach użył zdjęcia, które przedstawiało zamieszki w USA. Jego zdaniem, uczestnicy zamieszek w Hongkongu chcą zmienić Hongkong w „wielkie" Stany Zjednoczone.

Należy zauważyć, że„demokratyczne, wolne" Stany Zjednoczone od 20 lat maleje, podczas gdy Chiny rosną szybciej niż jakikolwiek inny kraj - stwierdza internauta. Bandyci z Hongkongu muszą dowiedzieć się więcej o długoterminowym wpływie „demokracji" - dodał.