Rosja złożyła 23 grudnia w Światowej Organizacji Handlu skargę przeciw Unii Europejskiej. To pierwszy przypadek sięgnięcia przez Moskwę po mechanizm rozwiązywania sporów w ramach WTO, której Rosja jest członkiem od nieco ponad roku.
Sprawa dotyczy postępowania antydumpingowego, jakie Komisja Europejska wszczęła w sprawie rosyjskich produktów metalurgicznych i chemicznych. Wiceminister rozwoju gospodarczego Rosji Wasilij Lichaczow tłumaczył, że Rosja będzie najpierw starać się o rozwiązanie problemu drogą konsultacji, nie wykluczył jednak możliwości skierowania sprawy do rozstrzygnięcia przez odpowiednie organy WTO.
Rosyjskie media szacują, że w razie nałożenia na rosyjskich producentów ceł antydumpingowych, ponosiliby oni straty w wysokości 500 mln dolarów rocznie.