W sierpniu 2012 roku Rada Państwowa zatwierdziła wniosek o utworzenie pod miastem Lanzhou (stolica prowincji Gansu) nowej specjalnej strefy, w której obowiązywać będą szczególne przepisy administracyjne. „Nowa Strefa Lanzhou" była dopiero piątym w całych Chinach obszarem o takim statusie (do stycznia 2014 zatwierdzono utworzenie jeszcze trzech). Z perspektywy władz centralnych, decyzja ta jest elementem realizacji strategii rozwoju zachodniej części Chin.
Powierzchnia Nowej Strefy Lanzhou wynosi 1700 km kw. Położona jest w niezwykle istotnym punkcie, na szlaku prowadzącym z centralnych regionów Chin ku zachodnim regionom kraju, a dalej w kierunku Azji Środkowej. Zgodnie z oficjalnymi planami, spełniać ma cztery strategiczne funkcje: być ważnym ośrodkiem wzrostu gospodarczego w północno-zachodniej części Chin, być ośrodkiem przemysłowym o znaczeniu ogólnokrajowym, być „strategiczną platformą" otwartą na zachodnią część Chin, a ponadto przyjmować zakłady przenoszone z innych regionów kraju.
W pierwszym kwartale bieżącego roku PKB Nowej Strefy Lanzhou, która powstała dopiero w części, wyniósł 1,669 mld juanów (równowartość ok. 820 mln złotych). Zakończyła się już budowa infrastruktury w centralnej części Strefy, a 237 inwestycji przemysłowych, które w niej ulokowano, ma łączną wartość ponad 260 mld juanów (ok. 130 mld złotych). W Strefie podjęło działalność 28 przedsiębiorstw z list 500 największych na świecie i w Chinach. Jedną z nich jest CRCHI (China Railway Construction Heavy Industry Co.).
CRCHI, 105. firma na liście 500 największych globalnych koncernów, ma swoją główną siedzibę w prowincji Hunan w środkowej części Chin. Projektuje i produkuje urządzenia do prac podziemnych i torowych. Do Nowej Strefy Lanzhou CRCHI weszła w czerwcu 2011 roku. Firma zamierza rozwinąć tu swoją bazę produkcyjną. Kierujący tym projektem Xie Weiguo podkreśla, że CRCHI to przedsiębiorstwo niezwykle innowacyjne, dysponujące szeregiem technologii na najwyższym międzynarodowym poziomie.
Pytany o przyczyny decyzji o ulokowaniu nowych zakładów w Lanzhou, wiceprezes CRCHI Zhou Haixiang przytacza doskonałe położenie geograficzne i dobre perspektywy rozwoju, co ma zapewnić jego korporacji możliwość dalszego rozwijania się.
Zaawansowane technologie to ważny kierunek rozwoju Nowej Strefy Lanzhou. Stolica prowincji Gansu jest od dawna liczącym się ośrodkiem przemysłowym, więc przyciągnięcie najbardziej innowacyjnych firm może znacząco poprawić stukturę przemysłową miasta. Gubernator Gansu Liu Weiping wśród kluczowych dla Nowej Strefy Lanzhou gałęzi przemysłu wymienia przemysł motoryzacyjny, wytwarzanie maszyn i urządzeń, jak również produkcję urządzeń energooszczędnych i wykorzystujących nowe źródła energii.
Zachodnia część Chin to regiony śródlądowe, z przyczyn przyrodniczych, historycznych i społecznych zapóźnione gospodarczo w stosunku do wschodnich, nadmorskich prowincji. Przeciętny PKB na mieszkańca wynosi tam jedynie 2/3 średniej dla całego kraju, a mniej niż 40% poziomu w regionach nadmorskich. Dlatego właśnie wsparcie rozwoju gospodarczego zachodniej części Chin, a także harmonizacja rozwoju różnych części kraju należą do priorytetów w strategii modernizacyjnej chińskich władz.
Rosnące we wschodnich regionach Chin koszty pracy i użytkowania gruntów oraz nadmierne obciążenie środowiska naturalnego w tej części kraju skłaniają część przedsiębiorstw do stopniowego przenoszenia działalności do zachodnich regionów. Stanowi to dla nich wielką historyczną szansę. Gubernator Liu Weiping wyjaśnia, że powstanie Nowej Strefy Lanzhou ułatwiło przyjmowanie firm przenoszących się z innych części kraju. Wcześniej było to bowiem poważnie ograniczone czynnikami przestrzennymi.
Zachodnie regiony Chin są o wiele bogatsze w zasoby naturalne niż te położone w centralnej czy wschodniej części kraju. Inwestorów przyciągają również niskimi kosztami korzystania z energii elektrycznej, zasobów naturalnych i siły roboczej oraz ogromnym potencjałem rynkowym. Jak mówi z przekonaniem gubernator prowincji Gansu, przeniesienie działalności do Lanzhou to dla przedsiębiorstw szansa na większą konkurencyjność.
Istotnym założeniem przyjętym przy tworzeniu Nowej Strefy Lanzhou było odrzucenie koncepcji rozwoju za wszelką cenę, a przede wszystkim – za cenę kondycji środowiska naturalnego. Liu Weiping zapewnia, że inwestycje w Strefie podlegają pod tym względem bardzo rygorystycznej kontroli.
Dobry stan środowiska naturalnego to, jak uważają planiści opracowujący założenia dla Nowej Strefy Lanzhou, gwaracja jej trwałego rozwoju. Yang Zhiwu z zarządu Strefy informuje, że tradycyjne energochłonne, kapitałochłonne i silnie zanieczyszczające gałęzie przemysłu nie mają do niej wstępu. Nie chcemy iść starą drogą, która polegała na tym, że najpierw się zanieczyszczało, a potem sprzątało – mówi Yang.
Do profilu Strefy Lanzhou doskonale pasuje jednak firma Dacheng, która działa w branży nowych źródeł energii i nowych materiałów. Zajmuje się zarówno badaniami i rozwojem, jak też produkcją. Jak informuje starszy inżynier Wang Yunfeng, spółka uzyskała już 36 patentów, z których 19 dotyczy wynalazków. Dacheng wielokrotnie nagradzono w ogólnokrajowych i prowincjonalnych konkursach naukowo-technicznych.
Po osiągnięciu przez zakład Dacheng pełnej planowanej skali produkcji firma ta będzie osiągać z tego tytułu przychody w wysokości 250 mln juanów (ok. 125 mln złotych) rocznie i odprowadzać ok. 55 mln juanów w podatkach.
Lokujące się w Nowej Strefie Lanzhou firmy spoglądają nie tylko ku rynkom zachodniej części Chin, ale i dalej – w kierunku Azji Środkowej, a nawet Europy. We wrześniu 2013 roku przewodniczący ChRL Xi Jinping przedstawił podczas swojej podróży po Azji Środkowej koncepcję „Pasa Gospodarczego Jedwabnego Szlaku". Nowa Strefa Lanzhou znajduje się w ważnym punkcie proponowanego przez chińskiego przywódcę „Pasa".
Wokół Strefy powstają drogi, linie kolejowe i port lotniczy. W niedalekiej przyszłości będzie to ważny węzeł dla transportu kołowego i kolejowego, a tutejsze lotnisko będzie miało charakter międzynarodowy.
Burmistrz Lanzhou Yuan Zhanting zapowiada budowę dwóch linii kolei miejskiej. Pierwsza z nich, łącząca dworzec kolejowy z lotniskiem, umożliwiać będzie rozwijanie prędkości do 250 km/h, a druga przecinać będzie centrum miasta.
Yuan jest spokojny o perspektywy rozwojowe zarządzanego przez siebie miasta. Jak przypomina, statek z Tianjinu lub Szanghaju potrzebuje na dotarcie do Rotterdamu około 40 dni. Tymczasem transport kolejowy z Lanzhou do Europy zabiera jedynie 12 dni. Zdaniem burmistrza, łatwo wyobrazić sobie linie kolejowe biegnące z Szanghaju, Tianjinu, Chongqingu i Zhejiangu w kierunku Lanzhou, tam się zbiegające, a potem prowadzące przez Urumqi do Azji Środkowej.