社会专题1017福州老人 |
Co sobotę i niedzielę wielu mieszkańców miasta przychodzi tu, by podarować im ubrania, pościel i przedmioty do nauki. Założycielem stoiska jest 68-letni emeryt Ma Changbai, który przez 22 lata zajmował się zbieraniem rzeczy dla biednych uczniów.
Ma zaczął swoją działalność w 1991 r. W ciągu 22 lat zebrał i przewiózł do górskich regionów około 500 ton darów o wartości 18 milionów juanów i pomógł w nauce ponad 3 tys. uczniów.
Ma Changbai powiedział, że na początku co roku zbierał rzeczy ważące ok. 2 ton - obecnie w ciągu jednego dnia zbiera 1-2 tony, a przez miesiąc gromadzi ponad 10 ton. Za każdym razem osobiście wynajmuje ciężarówki i jedzie z nimi, by rozdać te rzeczy biednym uczniom.
Opłata za ciężarówkę do prowincji Guangxi wynosi 10 tys. juanów. To nie jest mała kwota dla Ma Changbai - emeryta. Skąd bierze pięniędze na przewóz materiałów? Najpierw sprzedał swój skarb - kolekcję znaczków pocztowych. Potem mieszkania: jedno o powierzchnii 91 m2, a drugie 65 m2, w końcu sprzedał dom po swoich przodkach o powierzchni 400 m2.
W ciągu tych 22 lat Ma przewiózł nie tylko materiały do pomocy biednym uczniom, zebrał także środki na budowę dwóch szkół w prowincji Guangxi, kupił dużą ilość krzeseł i stół dla uczniów, dzięki czemu warunki szkolne znacznie się tam polepszyły. Ma Changbai został uznany honorowym mieszkańcem gminy Qibainong w powiecie Dahua w prowincji Guangxi, zaproponowany też został przez rektorów i nauczycieli szkół średnich tej gminy jako kandydat na ogólnokrajowy wzorzec moralności.
Dlaczego Ma Changbai zaczął działać na rzecz pomocy biednym uczniom w prowincji Guangxi, Gansu i Tybetu, skoro mieszka w nadmorskim mieście Fuzhou? Ma powiedział, że w sierpniu 1991 roku, kiedy pracował w Zakładzie Petrochemicznym nr 2, pojechał służbowo do miasta Nanning w prowincji Guangxi. Poczas pobytu tam przeczytał wiadomość zamieszczoną w gazecie Guangxi, że uczennica średniej szkoły w powiecie Pingguo w prowincji Guangxi, Li Wendan nie mogła dalej chodzić do szkoły z powodu biedy, nawet mimo tego, że bardzo dobrze się uczyła. Ma postanowił udzielić jej pomocy w kontynuowaniu nauki.
Po informacjach w mediach o jego dobroczynnej akcji, zaczął otrzymywać listy z prowincji Guangxi z prośbami o pomoc dla biednych uczniów. Postanowił tam pojechać, by zobaczyć faktyczną sytuację w tym regionie kraju. I tam głęboko się wzruszył.
Pani Zheng Tiadi - żona Ma Changbai wspierała męża w jego działalności. Latem 2007 roku pojechała razem z nim do Guangxi. Niestety, chwilę później zachorowała na raka, mimo tego nadal wspierała męża. Zheng Tiandi zmarła w 2009 roku, Ma wciąż bardzo tęskni za żoną.
Ma Changbai doskonale wie, że możliwości jednej osoby są ograniczone. Dlatego zaczął działać na rzecz zachęcania ludzi do udzielania pomocy biednym uczniom w nauce. Przybywa darowanych materiałów, do ich porządkowania i pakowania potrzebni są jednak ludzie. Ma na razie nie martwi się tym, pomaga mu wielu wolontariuszy. Np. Chen Zhenming, który jest emerytem z tego samego zakładu, gdzie pracował Ma Changbai - działa obecnie jako wolontariusz i pomaga w pakowaniu i przenoszeniu darów.
Ma Changbai dodaje, że jego działalność nie ogranicza się tylko do miasta Fuzhou, obecnie materiały dostarczają ciężarówkami lub samochodami mieszkańcy z innych miast w prowincji Fujian, takich jak Lianjiang, Fuqing, Changle, Fu'an, Putian, Quanzhou, Zhangzhou i Sanming. Niektórzy przysyłają dary kurierem lub pocztą.