W ostatnich latach dzięki rozwojowi gospodarczemu i poprawie warunków życia coraz więcej chińskich dzieci uprawia sporty zimowe. I chociaż wciąż, w tak wielkim mieście jak Pekin, brakuje miejsc, w których można je uprawiać to eksperci spodziewają się, że infrastrukura poprawi się jeśli Chiny otrzymają prawo do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijaskich w 2022 roku. Wtedy też więcej Chińczyków zainteresuje się zimowymi sportami.
Nawet teraz, w środku lata, w klubie łyżwiarskim na Stadionie Pekińskim wiele dzieci „tańczy" na lodzie, gdyż rośnie popularność łyżwiarstwa figurowego, m.in. po emisji amerykańskiego filmu animowanego „Kraina lodu".

Rodzice mają różne pomysły. Zdaniem pani Liang łyżwiarstwo jest sportem równoważnym pomiędzy ćwiczeniem i zabawą, dlatego jej dziecko uczy się go.
Inny fan łyżew, pan Chen jest fanem koreańskiej łyżwiarki Kim Yuna. Jego córka Xixi trenuje łyżwiarstwo figurowe od pół roku. Chen często ogląda z nią wideo z nagraniami Kim aby rozbudzić zainteresowanie córki tym sportem i równocześnie spełnić swoje marzenia - on sam nie mógł trenować łyżwiarstwa w dzieciństwie.

Obecnie, dzięki poprawie warunków życia, coraz więcej dzieci uprawia sporty zimowe. Fan Jun, szef klubu łyżwiarskiego w Pekinie założonego w 1999 roku uważa, że łyżwiarstwo jest rozrywką zimową ale staje się coraz bardziej popularne, dzięki czemu Fan ma wiele oddziałów klubu w całym kraju.

Niestety, Chińczykom wciąż braukuje infrastruktury i wykwalifikownych trenerów. Nawet w Pekinie, mieście północnym, mającym spore tradycje w sportach zimowych jest tylko ok. 20 lodowisk, co nie spełnia potrzeb mieszkańców. Ale jeżeli Pekin zostanie miastem gospodarzem Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022 r. ta sytuacja może się szybko zmienić. Taką mają tu wszyscy nadzieję.