Wiewiórki naturalnie robią się bardziej "puszyste", przygotowując się do zimy. Dodatkowa warstwa tłuszczu pomaga im przetrwać okres chłodu i braku pożywienia. Dlaczego jednak tej zimy są one pulchniejsze niż zwykle?
Otóż dlatego, że w związku z wyjątkowo łagodną w tym roku zimą wiewiórki nie mają problemu ze znalezieniem pokarmu i oddają się jedzeniu zamiast zapaść w zimowy sen.
Średnia temperatura w grudniu minionego roku wynosiła 7,9 stopni Celsjusza i była o 4,1 stopnia wyższa od długoterminowej średniej.
Chociaż te otyłe wiewiórki są raczej słodkie, powinny mimo wszystko przejść na zdrowszą dietę.
A my, ludzie, spróbujmy zatrzymać globalne ocieplenie!