Kenijski prezydent Uhuru Kenyatta otworzył we wtorek linię kolejową łączącą stołeczne Nairobi z położoną nad Oceanem Indyjskim Mombasą. Wybudowana została ona przez chińskie firmy i jest warta 3,3 mld dolarów - to największa inwestycja infrastrukturalna w historii kraju. Chińska inwestycja pozwoli na skrócenie czasu podróży z Nairobi do Mombasy z 10 do czterech godzin. Nowa linia kolejowa częściowo zastąpi szlak ekspresu wybudowanego przez Brytyjczyków na przełomie XIX i XX wieku, łączącego Jezioro Wiktorii z Oceanem Indyjskim. Kenijski odcinek kolei to pierwszy fragment dłuższej trasy mającej na celu zintegrowanie Ugandy, Rwandy i Sudanu Południowego z Mombasą; ma ona umożliwić wzrost handlu w Afryce Wschodniej. Inwestycja stanowi element koncepcji gospodarczej Pasa i Szlaku, w zeszłym roku Chińczycy wybudowali połączenie kolejowe między Etiopią i portem w Dżibuti. Prezydent Uhuru Kenyatta, popiera budowę kolei i przekonuje, że jest ona konieczna dla rozwoju gospodarczego Kenii i całej Afryki Wschodniej. Publiczny chiński bank finansuje 90 proc. przedsięwzięcia, a 10 proc. - kenijski rząd.